KIEROWCO! Uważaj na leki, które bierzesz

i

Autor: Shutterstock

KIEROWCO! Uważaj na leki, które bierzesz

2018-04-23 16:09

Na drogach jest coraz więcej kierowców obarczonych różnymi problemami zdrowotnymi. Dla bezpieczeństwa własnego i innych uczestników ruchu drogowego trzeba pamiętać, że choroby i przyjmowane leki mogą wpływać na sprawność w prowadzeniu samochodu.

Osoby przewlekle chore, które stale zażywają leki, są informowane przez lekarza, czy dany preparat może osłabiać zdolność do prowadzenia samochodu. Takie informacje znajdują się również na ulotce dołączonej do opakowania.

Spóźnione reakcje

Na receptę najczęściej kupowane są leki stosowane w leczeniu chorób układu krążenia. Zwłaszcza w początkowym okresie zażywania leków kardiologicznych mogą pojawić się objawy niekorzystnie wpływające na sprawność psychofizyczną kierowcy, np. zawroty głowy, nadmierny spadek ciśnienia. Lekarz musi dobrać rodzaj i dawkę leku, by zapewnić choremu kierowcy bezpieczeństwo podczas jazdy. Problemem są leki przyjmowane doraźnie. Chodzi głównie o specyfiki przeciwbólowe, przeciwgrypowe i przeciwkaszlowe, które mogą okazać się niebezpieczne podczas prowadzenia samochodu. Należy zwracać uwagę zwłaszcza na preparaty wieloskładnikowe, ponieważ mogą zawierać substancje pogarszające sprawność psychomotoryczną.

Wiele leków może pogarszać szybkość i sposób reakcji układu nerwowego na informacje docierające z otoczenia. Z tego powodu niedozwolone jest prowadzenie samochodu podczas przyjmowania leków nasennych i uspokajających. Ich działanie utrzymuje się przez wiele godzin po zażyciu. Podobnie mogą działać inne leki neurologiczne i niektóre stosowane w leczeniu alergii. Nie zapominajmy także o lekach stosowanych do znieczulenia, przede wszystkim u stomatologa przed wyrwaniem zęba. Przeciwwskazaniem do prowadzenia samochodu są niektóre krople do oczu, a wiele preparatów ocznych może powodować przejściowe, krótkotrwałe upośledzenie ostrości widzenia.
-

Dokładnie czytaj ulotki

Jeśli masz wątpliwości, czy lek jest bezpieczny, zapytaj lekarza lub farmaceutę. Jeśli sam kupujesz leki, np. na stacji benzynowej w czasie podróży, to koniecznie przeczytaj ulotkę. Przyjmuj leki zgodnie z instrukcją. Zachowaj ostrożność przy przyjmowaniu leku po raz pierwszy. Unikaj stosowania w podróży nowych, nieużywanych wcześniej leków. To zapewni bezpieczeństwo tobie i twoim pasażerom.


Groźna cukrzyca

Ponad 3 mln Polaków choruje na cukrzycę, a nawet najlepiej leczona niesie ryzyko wystąpienia hipoglikemii, która może zaburzyć świadomość. Zwykła podróż do pracy może się nieprzewidzianie wydłużyć, chociażby z powodu usterki samochodu czy korków na drodze, dlatego kierowca diabetyk powinien przygotować się do podróży samochodem i zabrać ze sobą np. cukierki, kostki cukru, słodki sok i niewielką przekąskę. Jeśli wystąpią objawy niedocukrzenia, trzeba przerwać jazdę i zjeść łatwo przyswajalne węglowodany. Jeżeli diabetyk wybiera się w długą drogę samochodem, powinien zabrać ze sobą leki oraz awaryjny pełnowartościowy posiłek. Podróż należy dobrze zaplanować, nie zapominając o przerwach na odpoczynek i posiłki.

Nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu

Przemysław Stelmasik z Koła (woj. wielkopolskie) wsiadł do auta z pijanym kierowcą. Brawurowa jazda zakończyła się tragicznie. Pan Przemysław przeżył wypadek, ale już do końca swoich dni będzie się poruszał na wózku inwalidzkim. Teraz odwiedza młodzież w szkołach i przestrzega: prowadzenie auta na podwójnym gazie to gwarantowana tragedia!

Gdy z kolegą i koleżanką jechał na dyskotekę pod Poznaniem, w głowie miał tylko jedno: zabawę! – Bawiliśmy się całą noc. I jak to na dyskotece, był alkohol! Niestety, moja koleżanka, która była kierowcą, również nie wylewała za kołnierz – mówi pan Przemek. Wszyscy o tym wiedzieli, a mimo to o piątej rano wsiedli do auta i ruszyli w stronę domu. Dziewczyna jechała szybko i nieostrożnie.

– Ja położyłem się z tyłu. Byłem zmęczony i po prostu zasnąłem – mówi pan Przemek. To, co wydarzyło się potem, zna z opowieści. Do wypadku doszło na prostej drodze. Pijana dziewczyna kierująca samochodem zasnęła za kierownicą. Samochód zjechał z jezdni do rowu.

– Zaczął koziołkować, a ja wypadłem przez przednią szybę – mówi Przemysław Stelmasik. Diagnoza brzmiała jak wyrok: przerwany rdzeń kręgowy.Pan Przemysław przez dwa lata dochodził do siebie po wypadku. Teraz nauczył się już żyć ze swoją niepełnosprawnością i nawet gra między innymi w koszykówkę. Często odwiedza też w szkołach młodzież i przestrzega: – Jestem przykładem tego, co może ich spotkać za jazdę na podwójnym gazie! – wyjaśnia te wizyty.

Troszczymy się o zdrowie kierowców

Mówi Marek Baran, PZU

Specjaliści PZU są dostępni przez całą dobę, 365 dni w roku – poprzez internet (www.pzu.pl), infolinię 801 102 102, osobiście w placówkach i przez aplikację mobilną PZU. Ubezpieczeni w ramach grupowego ubezpieczenia zdrowotnego w PZU mogą połączyć się na czacie z lekarzem i natychmiast otrzymać poradę medyczną. Wkrótce klienci PZU dostaną do dyspozycji innowacyjne urządzenie o nazwie PZU GO. To rodzaj naklejki na szybę, a zamontować ją będzie można w każdym samochodzie. Jeśli coś się stanie z samochodem, PZU GO wyśle sygnał za pośrednictwem sieci komórkowej do centrum alarmowego PZU. Operator spróbuje skontaktować się z kierowcą, jeśli się nie uda, bo kierowca jest np. nieprzytomny i nie może odebrać, to pracownik PZU wyśle do poszkodowanego karetkę. Taki system może uratować życie! PZU GO podobne jest do systemu e-call, który od kwietnia tego roku ma być montowany w każdym nowym samochodzie. W razie wypadku automatycznie wezwie pomoc. Różni się jednak tym, że może działać także w starszych autach.

 

Więcej czytaj na odpowiedzialni.se.pl

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki