Kloch o księdzu geju Charamsie: Jestem SMUTNY

Józef Kloch był gościem u Moniki Olejnik. Główny temat ich rozmowy dotyczył coming outu Krzysztofa Charamsy. - Jestem smutny, przede wszystkim smutny, że w ten sposób odchodzi z duchowieństwa człowiek, który pracował w centrali, w Kongregacji Nauki i Wiary. Przykro mi – mówił Józef Kloch w Radiu ZET.

Kloch dodał, że ksiądz Charamsa miał okazję mówić na temat homofobii i dążyć do zmiany. - Tylko co on miał zmieniać? Cytat ze Świętego Pawła, z listu do Koryntian, że współżyjący mężczyźni nie wejdą do Królestwa Bożego? To jest w Piśmie Świętym. To jest jasna wskazówka – mówił były rzecznik polskiego Episkopatu. – Czy dla niego Święty Paweł jest homofobiczny? Czy dla niego homofobiczny jest papież Franciszek? – pytał Kloch.

Na pytanie Moniki Olejnik, czy ksiądz Charamsa mógłby wrócić do Kościoła, Józef Kloch odpowiedział, że „nigdy nikt nie ma zamkniętej drogi, również ksiądz Krzysztof”. – Wierzę jednak w jego powrót. Może to brzmi naiwnie – dodał ksiądz.

Przypomnijmy, w przeddzień Synodu w Watykanie, dotyczącego rodziny, polski ksiądz Krzysztof Charamsa zwołał konferencję prasową na której przedstawił swojego partnera. Dzień wcześniej ogłosił światu, że jest homoseksualistą. To prawdziwa sensacja, ponieważ do wczoraj pełnił ważną funkcję w Watykanie.

Józef Kloch to polski prezbiter katolicki, doktor habilitowany filozofii, w latach 2003–2015 rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski.

Zobacz też: Szczere wyznanie polskiego księdza: Jestem GEJEM i mam narzeczonego. Watykan zareagował