Zespół powołanych ekspertów zwrócił uwagę na bardzo często pojawiające się błędy gramatyczne, leksykalne, a także stylistyczne. Gwiazdy TVP, TVN oraz Polsatu używają języka potocznego i nie stronią od kolokwializmów. Mało tego! Jak ocenili eksperci, gwiazdy polskiego dziennikarstwa ślizgają się po tematach i nie umieją wybrać tego, co w danym momencie jest naprawdę istotne, a ich rozmowy z zaproszonymi przez nich gośćmi mają być oparte na prostych rzeczach oraz uogólnieniach. A mowa przecież o dziennikarzach, którzy prowadzą programy w najważniejszych stacjach telewizyjnych! Eksperci wzięli pod lupę nie tylko poziom jaki prezentują pracownicy mediów, lecz przyjrzeli się również stylowi poszczególnych pracowników polskich stacji telewizyjnych. Kto trafił na tzw. "dywanik"? Znalazła się tam m.in. dziennikarka TVN Anita Werner, która swoje rozmowy prowadzi życzliwie, jednak zdarza jej się prowokować do kontrowersyjnych wypowiedzi. Natomiast jedna z największych gwiazd Monika Olejnik została doceniona za to, że skraca dystans ze swoimi rozmówcami oraz życzliwie prowadzi rozmowy. Sytuacja zmienia się o 180 stopni jeśli jej gość ma odmienne poglądy od niej. Wtedy Olejnik przechodzi do ataku, zaczyna krytykować oraz przerywać.
Kolejną znaną dziennikarką, której praca została oceniona jest Beata Tadla pracująca wcześniej w TVN, a obecnie w Wiadomościach. Często zwraca uwagę swoim gościom i nie pozwala im dokończyć myśli, jednak aktywnie angażuje się w spór ze swoim gościem. Autorzy raportu przyjrzeli się też gwiazdom Polsatu - Agnieszce Gozdyrze i Dorocie Gawryluk. Prowadzącej Wydarzenia oberwało się za prowokacyjne pytanie i za to, że zdarza jej się podnosić głos w trakcie dopytywania gości. Zdarza jej się podśmiewać z wypowiedzi swoich gości. Czy takie zachowania przystoją znanym dziennikarzom?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail