Krystyna Pawłowicz idzie na wojnę z "Gazetą Wyborczą"

2013-07-12 12:00

Krystyna Pawłowicz wypowiada wojnę "Gazecie Wyborczej". Sprawa dotyczy wywiadu opublikowanego w "Dużym Formacie". Pawłowicz twierdzi, że dziennikarz Marcin Wójcik oszukał ją, podając się za dziennikarza "Gościa Niedzielnego". Posłanka zapowiada, że w związku z jego materiałem wkroczy na drogę sądową.

Jak na te zarzuty reaguje Wójcik? Dziennikarz odpiera zarzuty posłanki i zapewnia, że nie ukrywał swojego prawdziwego miejsca zatrudnienia.

Byłemu dziennikarzowi "Gościa Niedzielnego" dostało się także od dawnego pracodawcy. "Wyrażamy ubolewanie oraz przepraszamy panią profesor Krystynę Pawłowicz i Rodzinę Radia Maryja za niegodne postępowanie byłego pracownika" - napisał w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej "Gość Niedzielny".

>>> Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz: Skopałabym Olejnik, Lisowi rozpierniczyłabym teatr!

Mocne słowa

"Mam taki potencjał, że rozjeżdżam wszystkich, w studiu musi być walka. Badania pokazały, że to mnie telewidzowie oglądają chętniej niż prezesa Kaczyńskiego. Hańbą dla parlamentu są ludzie pokroju Palikota i im podobni, na przykład ksiądz Kotliński, który już nie jest księdzem, będzie się on smażył w piekle. Solą egzorcyzmowaną trzeba ich potraktować" - mówiła Wójcikowi posłanka PiS. TVN24 informuje, że Pawłowicz twierdzi, że jej słowa zmanipulowano i "złośliwie przetworzono".

Rozmowę sfąłszowano?

- Redaktor Wójcik przytacza również sfałszowany przebieg naszej rozmowy. Odbywała się ona w zupełnie innej konwencji i okolicznościach niż te opisane w artykule. Dziennikarz w sposób szydzący i fałszywy streszcza kłamliwie wypowiedzi dotyczące moich starych rodziców, co jest dla mnie szczególnie bolesne - pisze Pawłowicz w oświadczeniu i domaga się od "GW" przeprosin.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki