LUBIN: Kombajnem wybrał się nad morze

2012-08-10 17:10

Pijanemu rolnikowi z Dolnego Śląska zamarzył się urlop nad morzem. Wsiadł więc na swój kombajn, wziął na drogę jeszcze kilka piw i z rodzinnego Lubina ruszył do Szczecina.

Wpadł na obwodnicy Zielonej Góry, gdy zdążył już wypić swoje zapasy. Nie dość, że z 2,7 promila i wbrew zakazowi jechał kombajnem po ekspresówce, to jeszcze w ogóle nie miał uprawnień do prowadzenia swojej maszyny.

Przyznał, że chciał po prostu poopalać się nad Bałtykiem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki