Lubuskie. Snajper strzelił do Niemca

2016-07-30 15:18

Policja w Sulęcinie poszukuje zamachowca, który z niewiadomych jeszcze przyczyn strzelił z wiatrówki w centrum miasta do obywatela Niemiec. Na dodatek do zamachu doszło przy Fontannie Przyjaźni, symbolu polsko - niemieckiej współpracy.

Było lipcowe południe. Na ławeczce przy Fontannie Przyjaźni na sulęcińskim rynku wypoczywała grupa osób. Był wśród nich 41-letni obywatel Niemiec. Nagle mężczyzna zawył z bólu i osunął się na ziemię. Początkowo nie było wiadomo co jest przyczyną tej nagłej niedyspozycji mężczyzny. Szybko jednak okazało się, że został postrzelony z pneumatycznej wiatrówki przez snajpera. Z tego rodzaju broni można nawet z odległości kilkudziesięciu metrów wyrządzić ofierze sporą krzywdę. Na szczęście przybysz zza Odry doznał tylko lekkich obrażeń, choć, jak twierdzą wypoczywający w piątek na sulęcińskich plantach mieszkańcy, ,,nabój'' mógł trafić Niemca w oko i wtedy mielibyśmy aferę międzynarodową. Wszystko wskazuje na to, że strzał został oddany z bloku stojącego naprzeciwko Fontanny Przyjaźni, jak i ławeczki na której wypoczywał obywatel Niemiec. Ofiara napaści opuściła Polskę. Dochodzenie w sprawie sprawcy postrzału oraz motywów jakimi się kierował prowadzi sulęcińska policja.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki