Makabra pod Olsztynem! Zakopał żonę w ogródku

2014-04-25 4:00

Szok pod Olsztynem! Mąż zabił żonę młotkiem i zakopał w ogródku, a potem kłamał na policji, że jego małżonka zaginęła.

Jerzy W. (58 l.) pojawił się na komisariacie w Olsztynku i opowiedział funkcjonariuszom zmyśloną historię o tym, jak to jego żona 22 kwietnia pojechała do lekarza i dotąd nie wróciła. Zapewne nie spodziewał się, że policjanci odwiedzą jego dom w Mańkach i znajdą plamy krwi na suficie i ścianach oraz rozkopaną ziemię w ogrodzie.

Zobacz: Makabryczna zbrodnia w Kwidzynie. Bestia zabiła ojca i synka młotkiem [Nowe fakty]


Jerzy W. nie potrafił wyjaśnić, skąd wzięły się te ślady i w końcu przyznał się do zabójstwa żony. Stwierdził, że powodem zbrodni były nieporozumienia małżeńskie. Narzędziem zbrodni był młotek ciesielski. Mężczyźnie grozi dożywocie.

Polub se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki