Wypadek w Mońkach

i

Autor: Policja mońki

Makabryczny wypadek pod Mońkami na Podlasiu. BMW uderzyło w łosia

2016-03-24 15:00

Łoś wyszedł z lasu wprost na BMW jadące szosą numer K65 w pobliżu Moniek na Podlasiu. Kierowca – mimo desperackiej próby hamowania – nie zdołał w porę zatrzymać auta. Policjanci ostrzegają o stale rosnącej liczbie łosi w kompleksach leśnych w tych okolicach.

Szosa pomiędzy miejscowościami Osowiec a Downary Plac niedaleko Moniek (woj. podlaskie) ciągnie się wzdłuż gęstych, pełnych dzikiej zwierzyny lasów. Około godz. 19 przed jadący tą drogą samochód marki BMW wyszedł łoś. 44-letni kierowca auta był bez szans i, pomimo błyskawicznej reakcji, nie udało mu się uniknąć zderzenia. Potężne cielsko łosia zmiażdżyło przednią szybę osobówki. Na szczęście, mężczyzna wyszedł z tej przykrej przygody bez poważniejszych obrażeń. Zwierzę miało mniej szczęścia – zginęło na miejscu. Policjanci z Moniek informują, że liczba łosi na tym terenie stale rośnie, a zwierzęta – zwłaszcza w okresie zimowo-wiosennym – coraz chętnie poruszają się w pobliżu dróg. Mundurowi apelują o ostrożną jazdę, zwłaszcza w miejscach oznaczonych specjalnymi znakami ostrzegawczymi.

Czytaj: Wypadek pod Świdnicą. Zginął w zmiażdżonym jaguarze

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki