Kalisz: Ola (7 l.) i Klaudia (8 l.) - Mamusiu przepraszamy, że spaliłyśmy dom

2011-04-05 22:18

Do wielkiej tragedii wystarczy zaledwie sekunda. 7-letnia Ola i 8-letnia Klaudia z Kalisza (woj. wielkopolskie) tylko chwilę bawiły się zapałkami, ale na efekt nie trzeba było długo czekać. - Rozwieszałam na strychu pranie, gdy nagle poczułam dym - opowiada wciąż wstrząśnięta Aldona Bednarska (34 l.).

Dziewczynki zostały same dosłownie na parę minut. W pewnej chwili młodsza siostra wzięła do rąk pudełko zapałek. Potarła zapałką o draskę, a gdy ogień dotarł do jej paluszków, odrzuciła zapałkę na kanapę. Przestraszone dzieci w ostatniej chwili uciekły ze śmiertelnej pułapki, ale mieszkanie spłonęło doszczętnie.

Patrz też: Zalas: Syn Krystyny i Mariana Szmigielów spalił się z sąsiadem

- Teraz mieszkamy w Centrum Interwencji Kryzysowej, ale staramy się o mieszkanie socjalne - mówi pani Aldona. Każdy, kto chciałby pomóc poszkodowanej rodzinie, może telefonować w tej sprawie do pani Aldony pod numer 726-697-366.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki