Pan Jerzy uważa, że spadła jakość kebabów w Polsce, w związku z czym postanowił sam wziąć sprawy w swoje ręce. Postanowił robić danie to "na jakość, a nie ilość". Jak jednak podkreśla, jego strategia marketingowa nie ma nic wspólnego z rasizmem. Zaznacza, że nie wstydzi się, że "jest Polakiem" i dodaje, że miewał również wielu klientów pochodzenia arabskiego, co traktował jako komplement.
Właściciel mówi, że zależy mu, aby Polacy wspierali polski przemysł i polską produkcję. Polak powinien być postrzegany pozytywnie. Dodał, że ma wielu klientów, którzy nie pójdą do obcokrajowca, jednak dla niego najważniejsze jest, aby każdy klient chciał do niego wrócić ze względu na jakość oferowanego jedzenia. Podkreślił, że większa ilość klientów sprzyjać będzie dalszemu rozwojowi jego przedsiębiorstwa.
Cały film można zobaczyć tutaj:
Zobacz także: Pościg za uchodźcami w lesie pod Krapkowicami! Kontrowersyjna PROWOKACJA starosty