Rzecz miała miejsce 24 listopada, gdy to przed godziną 8 na telefon alarmowy policji zadzwoniła anonimowa osoba zgłosić awanturę w kasynie. Napomknęła ona również, że w lokalu może znajdować się małe dziecko. Na miejscu policjanci znaleźli starającą się ukryć na zapleczu kobietę wraz z jej małą córeczką. Kobieta miała mieć podobno duży problem z utrzymaniem równowagi a woń alkoholu bijąca od niej była bardzo duża. Badanie wykazało, że miała prawie 3 promile!
Następnie funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania kobiety, gdzie zastali jej partnera. Miał on rzekomo zajmować się jej 7-letnim synem. Jak się jednak okazało, również 41-letni jaworzanin był pod wpływem alkoholu (prawie promil w organizmie).
Dzieci zostały zabrane nietrzeźwym opiekunom i trafiły pod opiekę babci. Obecnie policjanci sprawdzają czy para sprawując opiekę nad dziećmi w takim stanie nie stworzyła zagrożenia dla ich życia lub zdrowia. Może in grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. O sytuacji zostanie powiadomiony również sąd rodzinny, który podejmie dalsze decyzje w tej sprawie.
Zobacz także: Gdzie jest PORWANY Fabianek z Radomia? Poszukiwania trwają, SĄ PIERWSZE ZATRZYMANIA!