Minister sprawiedliwości: Pedofile będą śledzeni dzięki bransoletkom

2010-09-15 17:46

Każdy skazany za przestępstwa seksualne popełnione na dzieciach po wyjściu na wolność otrzyma specjalną bransoletkę na nogę, która pozwoli kontrolować, czy nie zbliża się w pobliże miejsc w których są dzieci, jak szkoły czy podwórka. Na konferencji prasowej wprowadzenie dozoru elektronicznego pedofilów zapowiedział minister sprawiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski.

Przepisy ustanawiające zakładanie bransoletek pedofilom wejdą w życie w 2012 roku. Otrzyma je każdy skazany za czyny seksualne wobec nieletnich, który wyjdzie z więzienia i zakończy psychoterapię oraz leczenie polegające na tzw. kastracji chemicznej.

Szef resortu sprawiedliwości tłumaczy, że sama świadomość bycia ściśle kontrolowanym może zniechęcać pedofili i gwałcicieli do podejmowania czynności niezgodnych z prawem.

Dziś ta forma dozoru wobec skazanych jest stosowana wobec osób które swoje wyroki mogą odsiadywać w domu. Z reguły dotyczy to przestępców z niskimi wyrokami, a na taką formułę odbywania kary musi się zgodzić sąd. Wszelkie próby zdjęcia bransoletki nie mają sensu - grozi za to więzienie, a zainstalowane w niej czujniki, w razie pozbycia się urządzenia, natychmiast wysyłają sygnał do centrum monitoringu.

Przeczytaj koniecznie: Gliwice: Pedofil w rękach policji

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki