Morderca Kamil N. nie ODZIEDZICZY majątku zabitych rodziców

2015-06-13 4:00

Jego plan był tyleż okrutny, co naiwny - Kamil N. (18 l.) po zamordowaniu rodziców zamierzał spieniężyć majątek po nich i pławić się w luksusie do końca swoich dni. Ale nic z tego. Prokuratura Okręgowa w Lublinie właśnie skierowała do sądu wniosek o uznanie potwora za niegodnego dziedziczenia po ludziach, których z premedytacją utopił we krwi.

Piękny, duży dom koło Białej Podlaskiej, dwa prawie nowe nissany, pieniądze na kontach, a w przyszłości odszkodowania i renty - po spieniężeniu majątku, który Zuzanna M. (19 l.), wspólniczka potwora, wyliczała na 1,9 mln zł, kasy miało im starczyć do końca życia. Kamil jako jedynak miał dostać wszystko. Zostanie jednak z niczym.

- Spadkobierca może być uznany za niegodnego dziedziczenia, jeżeli dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy - wyjaśnia Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. A spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia tak, jakby nie dożył otwarcia spadku. Prokurator dodaje, że instytucja niegodności dziedziczenia została wprowadzona w celu wyeliminowania sytuacji, w których dziedziczenie byłoby w powszechnym odczuciu niesprawiedliwe, niesłuszne czy wręcz niemoralne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki