Wideo
Pogoda
Quizy
Do zbrodni doszło w nocy z 13 na 14 grudnia 2014 roku w Rakowiskach. Okaleczone zwłoki Agnieszki (+42 l.) i Jerzego (+48 l.) N. znaleźli sąsiedzi. Już po kilkunastu godzinach w rękach policjantów byli sprawcy mordu - ich syn Kamil i jego dziewczyna Zuzanna. Oboje trafili do aresztu, a potem w ręce biegłych psychiatrów, którzy musieli orzec, czy para była poczytalna.
- Nie stwierdzono u niej objawów choroby psychicznej ani cech upośledzenia umysłowego. Ma jednak nieprawidłowo kształtującą się osobowość - orzekli o Zuzannie M. biegli psychiatrzy i psycholog z Oddziału Psychiatrii Sądowej ZK w Łodzi.
Kamil N. badany był przez osiem tygodni, jego obserwacja zakończyła się 7 kwietnia. Biegli uznali, że potrzebują więcej czasu na sporządzenie pogłębionej opinii psychologicznej. Jej wyniki znane będą na początku maja. - Jeśli nie zajdą nowe okoliczności, prokuratura na początku czerwca skieruje do sądu akt oskarżenia - mówi nam prok. Beata Syk-Jankowska, rzecznik lubelskiej prokuratury. Kilka dni temu para była po raz kolejny przesłuchiwana. Nie okazali skruchy. Grozi im dożywocie.
Zobacz: Krwawa Zuzanna BYŁA POCZYTALNA, gdy mordowała! Rzeź w Rakowiskach
Podcasty
Playlisty tematyczne
