Kobieta była przekonana, że dziewczyna pilnie potrzebuje 250 zł. Ale po kolejnych telefonach zorientowała się, że dzwoni do niej oszustka, bo żąda coraz więcej i kwota urosła do 3 tys. zł. 74-latka skontaktowała się z członkami swojej rodziny i upewniła się, że prawdziwa wnuczka nie potrzebuje pieniędzy. Funkcjonariusze policji szybko ustalili, że podający się za wnuczkę oszust to 14-letni chłopak. Zatrzymany nastolatek był zaskoczony, że policji udało się tak szybko odkryć jego fortel. Tłumaczył się, że zrobił to dla żartu. Teraz dowcipnisiem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Przeczytaj też: Atak NOŻOWNIKA w niemieckim Wuppertal!