znicz kondolencje żałoba świeca świeczka

i

Autor: Aleksandra Ratajczak-Mańka

Nie żyje przyjaciel Jana Pawła II. Kim był ks. Mieczysław Maliński?

2017-01-16 12:14

Zmarł ksiądz Mieczysław Maliński, wieloletni przyjaciel papieża Jana Pawła II. To za namową Karola Wojtyły ksiądz Maliński zajął się pisaniem. "I trzeba umieć cieszyć się słońcem deszczem, wiatrem, jesienią, zimą, latem, wiosną" - brzmiał ostatni wpis kapłana. Odszedł w wieku 94 lat.

Ksiądz Mieczysław Maliński urodził się 31 października 1923 r. w Brzostku. Święcenia kapłańskie otrzymał 24 lipca 1949 r. i wtedy też trafił do parafii pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju, gdzie pracował przez 11 lat. W czasie okupacji brał udział w spotkaniach u Jana Tyranowskiego, na krakowskich Dębnikach. Tam poznał Karola Wojtyłę. To za radą Wojtyły jego głównym zajęciem stało się pisanie. Moje zdanie jest takie: wykładowców mamy w Polsce wystarczająco dużo, ale Maliński jest jeden jako pisarz. - Pisz. Dobrze piszesz, jesteś czytany - relacjonował w autobiografii swoją rozmowę z arcybiskupem metropolitą krakowskim Karolem Wojtyłą. W "Tygodniku Powszechnym" publikował cotygodniowe krótkie rozważania nt. niedzielnej Ewangelii. Współpracował także z miesięcznikiem "Znak", a jego felietony od końca lat 80. zamieszczał "Dziennik Polski". Napisał też mnóstwo książek.

Kiedy na papieża wybrano Karola Wojtyłę ks. Maliński wysłał do Rzymu telegram: A nie mówiłem - Mietek. Wkrótce rozpoczął pisanie biografii Wojtyły. Janowi Pawłowi II towarzyszył w pielgrzymkach m.in. do USA, Niemiec, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Korei Południowej, Tajlandii, Szwajcarii i Indii.

O jego śmierci poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych krakowski biblista, ks. Wojciech Węgrzyniak. "Zmarł ks. Mieczysław Maliński. Zostanie w sercach nie tylko Krakowa. Autor "Zanim powiesz kocham" i wielu innych dobrych słów, które uczą myśleć. Kolegiata św. Anny zapamięta go również jako tego, który zaczął odprawiać msze św. o 21.30. Wtedy, na początku lat 70-tych, był to śmiały pomysł. Bp Pietraszko (Jan, biskup pomocniczy w Krakowie w latach 1963-1988 - PAP) poprosił o to jego. Bo mówił krótko. A ludzie wracali z nart, studenci z weekendu, więc miało być późno i krótko. Niech i w czyśćcu będzie krótko" - napisał ks. Węgrzyniak.

Zobacz: Ksiądz OBRZYDLIWIE obraził WOŚP. Jest reakcja proboszcza

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki