Nie żyje szczeniak upity przez Rumunkę. Wykorzystywała go do żebrania

i

Autor: Schronisko dla zwierząt w Poznaniu Nie żyje szczeniak upity przez Rumunkę. Wykorzystywała go do żebrania

Nie żyje szczeniak upity przez Rumunkę. Wykorzystywała go do żebrania

2015-07-27 15:50

Nie żyje szczeniak upojony alkoholem przez Rumunkę, która wykorzystywała go do żebrania w Poznaniu. Poinformowało o tym poznańskie schronisko dla bezdomnych zwierząt. Trafiła do niego odebrana przez straż miejską suczka.

Szczeniak został odebrany żebrzącej obywatelce Rumunii. Gdy zbadali go lekarze w schronisku, okazało się, że był czymś odurzony, najprawdopodobniej denaturatem. Szczeniak miał bardzo niezborne ruchy i nie mógł ustać na łapkach. Weterynarze odpowiednio o niego zadbali. Piesek dostał leki, został odrobaczony, a także podłączono mu kroplówkę, żeby wypłukać toksyny - relacjonują pracownicy schroniska w Poznaniu. Lekarze zbadali mu krew – okazało się, że wątroba na szczęście nie jest uszkodzona. Niestety następnego dnia po południu dostał ataku padaczki. Mimo silnych leków i kroplówek nie dało się go odratować. Zmarł w piątek. - Nie zdążyła nacieszyć się życiem, bawić się, psocić - jak to szczeniak. Nie zdążyła trafić na kogoś, kto ją pokocha i zapewni życie jak w bajce. Niedawno odeszła. Już wczoraj po południu miała atak padaczki. Dziś było gorzej. Usiłowaliśmy ją ratować, bezskutecznie. Tam, gdzie jest teraz, na pewno jej lepiej - napisał administrator profilu schroniska dla zwierząt na Facebooku.

Zobacz też: Jasło. Zastępca komendanta stracił prawo jazdy za prędkość

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki