Nielegalne wyścigi skończyły się wypadkiem! Chłopak o mało nie pożegnał się z życiem!

2014-03-22 1:34

Moda na nielegalne wyścigi nie omija stolicy! Spragnieni adrenaliny i mocnych wrażeń młodzi ludzie ryzykują życie podczas nocnych imprez na parkingach. W czwartek takie spotkanie przy autostradzie A2 skończyło się wizytą pogotowia. Do szpitala trafił 21-letni motocyklista, który przeszarżował z popisami. - Taka zabawa może skończyć się tragicznie - ostrzega policja.

Buzująca w żyłach krew, ryk silników, swąd palonych opon oraz podziw rozentuzjazmowanych gapiów - oto świat nielegalnych wyścigów. Organizujący je zaślepieni adrenaliną młodzi ludzie nie myślą o tym, że taka zabawa może skończyć się śmiercią lub poważnym kalectwem. Przekonali się o tym uczestnicy takiego spotkania, które odbyło się w czwartek w nocy na parkingu przy autostradzie A2 pod Grodziskiem Mazowieckim.

Zobacz: Uwaga nowe oszustwo: na budzik dla kierowców!

Pędzący motocyklem 21-latek na oczach kilkudziesięciu gapiów stracił panowanie nad jednośladem i omal nie przypłacił tej przejażdżki życiem. Jego maszyna położyła się na jezdni i zatrzymała dopiero na krawężniku, a chłopaka katapultowało na pobliski trawnik, z którego zbierało go już pogotowie.

Na miejscu pojawiła się też przejeżdżająca obok policja. - Funkcjonariusze zauważyli grupę ludzi skupionych wokół leżącego na ziemi, mocno poturbowanego mężczyzny. Nieopodal znaleźli przewrócony motocykl - mówi asp. Katarzyna Zych z Komendy Policji w Grodzisku Mazowieckim. Poobijany 21-latek trafił do szpitala, ale jego obrażenia okazały się na tyle niegroźne, że po oględzinach wyszedł do domu. - Za spowodowanie zagrożenia i jazdę z niedozwoloną prędkością został ukarany 100-złotowym mandatem - mówi asp. Robert Świstak z Komendy Stołecznej Policji.

Mariusz Mrozek (41 l.), rzecznik prasowy stołecznej policji:

- Takie zabawy mogą skończyć się śmiercią. Osoby, które fascynują się wyścigami, zdecydowanie powinny ścigać się w sposób zorganizowany. Ważne jest zapewnienie niezbędnej opieki medycznej, a przede wszystkim - miejsca, gdzie miałyby się takie wyścigi odbywać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki