Przed zainstalowaniem windy trzech pracowników szkoły 5 dni w tygodniu, rano i po lekcjach - musiało wnosić i znosić ze schodów 37 uczniów. Część z nich razem z wózkami. - To urągało ludzkiej godności - wspomina pani dyrektor. Dlatego niepubliczna szkoła postanowiła zadbać o windę i postarać się o potrzebne pieniądze. Organizowano festyny, spotkania, pisano apele do potencjalnych sponsorów. Ale nikt nie przypuszczał, że jednym z darczyńców będzie sam. papież. - O naszym problemie powiedział Ojcu Świętemu abp Konrad Krajewski, jałmużnik papieski - wyjaśnia pani dyrektor. Franciszek przekazał szkole 20 tys. zł. Archidiecezja poznańska dodała do tej kwoty 30 tys. zł. Teraz, po feriach zimowych, winda ruszyła. - Spełniły się nasze marzenia. Przez całe lata staraliśmy się, by zapewnić dzieciom bezpieczne, wygodne warunki dotarcia na zajęcia - mówi Maria Warda. Dzieci też nie kryją radości z prezentu od papieża.
Zobacz: Matki Boskiej Gromnicznej - kiedy wypada? Co to za święto?