dominikanin

i

Autor: archiwum se.pl

Ojciec Jacek Krzysztofowicz ODSZEDŁ dla MIŁOŚCI z zakonu! Był też ZAMIESZANY w aferę AMBER GOLD

2013-01-15 18:53

Dominikanin Jacek Krzysztofowicz zdecydował się odejść z zakonu. Jak powód swojej decyzji podaje MIŁOŚĆ. Co ciekawe gdański zakonnik żył bardzo blisko z Marcinem i Katarzyną P. To od nich otrzymał darowiznę w wysokości 1,5 miliona złotych.

- Jeżeli uważnie mnie słuchaliście, to na pewno zorientowaliście się, co dla mnie jest naprawdę ważne. Że to, co dla mnie ważne, to przede wszystkim miłość, którą rozumiem nie jako abstrakcję, ale jako coś, co jest namacalne. Miłość do człowieka, do konkretnych ludzi. To, co jest dla mnie ważne, to życie, we wszystkich jego przejawach - mówił podczas swojej mowy pożegnalnej ojciec Jacek Krzysztofowicz.

Zakonnik zdecydował się opuścić Kościół. Jako powód swojej decyzji podaje MIŁOŚĆ.

- Wreszcie odważyłem się na to, by żyć i kochać, dojrzałem do miłości. Decyzja, jaką podjąłem, dojrzewała we mnie od wielu lat. Nie wierzę w sens życia, które przez ostatnie 25 lat prowadziłem - to fragmenty tajemniczego oświadczenia byłego zakonnika.

Ojciec Krzysztofowicz zamieszany w aferę AMBER GOLD. Z racji, że przyjaźnił się z Marcinem i Katarzyną P. wierzył w ich niewinność.

- Gdy do Jacka dotarło, że prawda nie jest piękna, wyraźnie przygasł - mówi jego znajomy w rozmowie z GAZETA.PL - On ma 44 lata, decyzja o odejściu z kapłaństwa w tym wieku to coś wyjątkowego. Nie wiem, jak będzie radził sobie w życiu. Pewnie podejmie pracę jako świecki psychoterapeuta.

Klasztor otrzymał od AMBER GOLD 1,5 miliona złotych darowizny. Na jednej z mszy Krzysztofowicz osobiście ręczył za niewinność Marcina i Katarzyny P. Niestety - zakon musiał zwrócić darowiznę, o którą upomniał się syndyk masy upadłościowej. Ta afera z pewnością sprawiła ojcu Krzysztofowiczowi wielką przykrość.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki