Krystian K. mieszkał ze swoją rodziną w jednej z wsi pod Skaryszewem (województwo mazowieckie). 5 października 2014 roku został zatrzymany i aresztowany, po tym jak pracownik socjalny zgłosił, że niemowlę mogło paść ofiarą molestowania seksualnego. Prokuratura w Radomiu przedstawiła mu zarzut molestowania seksualnego dwumiesięcznej córki, za co groziła mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad żoną i psychicznego nad małoletnimi córkami. Za te czyny groziło mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Proces w Sądzie Rejonowym w Radomiu toczył się za zamkniętymi drzwiami. Żona Krystiana K. w momencie, jak usłyszała zaczęła płakać w przekonaniu, że jest to kara bardzo surowa. Dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej, a jej starsza siostra przebywa pod opieką rodziny. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz: Pedofil miał zostać w więzieniu dłużej! Skrócili mu karę, żeby zgwałcił dziecko