CHCIAŁ DOŻYĆ WIZYTY PAPIEŻA.

i

Autor: Vimeo

Ostatnie słowa Macieja Szymona Cieśli na łożu śmierci

2016-08-03 14:13

Maciej Szymon Cieśla, wolontariusz pracujący przy organizacji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie bardzo chciał spotkać się z papieżem Franciszkiem. Zwolnił się z pracy, by móc w pełni poświęcić się przygotowaniom do papieskiej wizyty. We wrześniu 2015 roku dowiedział się, że ma raka. Wytrwale walczył z chorobą, obiecywał, że zrobi wszystko, żeby przeżyć. 29 czerwca umieścił na swoim Facebooku ostatni wpis. "Sprawo, rozwiąż się... Jakkolwiek, byle szybko". Nie zdążył spotkać się z papieżem. Zmarł 2 lipca, 3 tygodnie przed Światowymi Dniami Młodzieży.

Maciek dokumentował swoją walkę z chorobą. Przed wielkanocą opublikował film, w którym opowiedział o swojej chorobie i podziękował wszystkim, którzy go wtedy otaczali. Pisał posty na Facebooku, relacjonował swoje samopoczucie. Ciągle wierzył, że uda mu się pokonać nowotwór, a mnóstwo ludzi dopingowało go w tej walce. 29 czerwca, w dniu swoich 27. urodzin zamieścił ostatni wpis. Oznaczył go buźką "zdezorientowany" i napisał: "200 dzień od diagnozy. Morfina, tlen, łóżko 24 ha na dobę, rozpierający ból w klatce piersiowej, niemoc znalezienia sobie miejsca, kolejka do hospicjum. Wielkie przeogromne zmęczenie tematem. Sprawo, rozwiąż się... Jakkolwiek, byle szybko." Sprawa rozwiązała się w najsmutniejszy z możliwych sposobów. Maciej zmarł 2 lipca 2016 roku, na trzy tygodnie przed papieską wizytą, do której tak długo się przygotowywał. Po jego śmierci wszystko odbyło się tak, jak sobie tego życzył: jego ciało skremowano, a pieniądze, które miały zostać wydane na pogrzebowe wieńce i kwiaty, przeznaczono na hospicjum świętego Łazarza.

Historię Maćka Cieśli opowiedział pielgrzymom papież Franciszek podczas swojej wizyty w Krakowie. - Uczcijmy chwilą ciszy tego chłopaka, który tak mocno pracował dla przygotowania Światowych Dni Młodzieży. (...) Jest jedna rzecz, w którą nigdy nie powinniśmy wątpić. Wiara naszego przyjaciela, który pracował tak mocno dla ŚDM. Wiara zaprowadziła go do Jezusa i on jest teraz w niebie patrząc na nas. - powiedział papież.

Zobacz: Kim był Maciej Szymon Cieśla - wolontariusz, o którym mówił papież Franciszek?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki