OSZUKAŁ 1000 OSÓB NA 4 MLN ZŁOTYCH.

i

Autor: Cezary Pecold

Oszukał 1000 osób na 4 miliony

2016-05-09 7:30

Jak można być tak chciwym? Zbigniew B. (40 l.) z Łodzi z ludzkiej krzywdy urządził sobie stałe źródło dochodów. Prowadził firmę, która zajmowała się ściąganiem odszkodowań dla ofiar wypadków samochodowych. Tyle że pieniądze zamiast do poszkodowanych trafiały do jego kieszeni. Jak ustaliła prokuratura, oszukał blisko tysiąc osób na ponad 4 mln zł.

Zbigniew B. prowadził Unijne Centrum Odszkodowań. Siedziba jego biura mieściła się na obrzeżach Łodzi, tuż przy drodze wylotowej w kierunku Katowic. Dobrze widoczne reklamy rzucały się w oczy przejeżdżającym kierowcom. Klientów nie brakowało. Przedsiębiorca miał otrzymywać dość wysoką prowizję, dochodzącą nawet do 25 proc. od wywalczonego odszkodowania. To jednak było dla niego za mało. Pieniądze, które wypłacał ubezpieczyciel sprawców wypadków drogowych, nie trafiały do ich ofiar. Zbigniew B. zachowywał je dla siebie.

Sprawa wyszła na jaw, gdy ojciec młodej kobiety poszkodowanej w kraksie zgłosił do prokuratury, że Unijne Centrum Odszkodowań uzyskało od firmy ubezpieczeniowej w sumie 450 tys. odszkodowania i jednorazową rentę, a jego córka dostała z tego mniej niż połowę. Gdy ruszyło śledztwo, szybko okazało się, że oszukanych jest znacznie więcej. Ostatecznie prokuratura doliczyła się ich 988. Kwota, którą przywłaszczył sobie Zbigniew B., to 4 mln 287 tys. zł.

Mężczyzna został zatrzymany i przyznał się do winy.

- Te pieniądze przeznaczyłem na rozwój firmy, ale też na wystawne życie - powiedział.

Właśnie stanął przed łódzkim sądem. Za oszustwa grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Zobacz: Helikopter upolował złodziei aut

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki