Pani Stefania wykiwała fałszywego wnuka!

2016-05-02 7:40

Pani Stefania (78 l.) z Krakowa to prawdziwa bohaterka. Przyczyniła się do złapania fałszywego wnuczka na gorącym uczynku. Nie pierwszy raz brała udział w takiej akcji. Wcześniej dwa razy chciała przechytrzyć oszustów, ale "wnuczkowie" ostatecznie nie zgłaszali się po pieniądze. Teraz wspólnie z policjantami 78-latka zwabiła przestępcę w pułapkę.

- W ciągu kilku lat to była trzecia taka sytuacja, jednak dwa razy złodzieje nie dali się nabrać - mówi 78-latka. Tym razem procedura wyglądała niemal książkowo. Do starszej pani zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej wnuczka. Pani Stefania od razu wiedziała, że to nie jej krewny, bo oszust miał zupełnie inny głos. Emerytka nie dała jednak nic po sobie poznać i zadzwoniła na policję. - Fałszywy wnuczek poprosił mnie o pieniądze na jakiś biznes. Powiedziałam, że muszę iść po nie do banku. Chciałam zyskać na czasie. Po dwóch godzinach znów zadzwonił, a ja spytałam jak chce pieniądze odebrać. Umówiliśmy się, że po kopertę przyjdzie kolega "wnuczka" i spotka się ze mną pod kościołem - relacjonuje pani Stefania.

W międzyczasie kobieta odebrała jeszcze dwa telefony, które miały na celu sprawdzenie, czy nie rozmawiała z policją. W końcu zgodnie z planem poszła pod kościół. Tam wszystko rozegrało się jak w sensacyjnym filmie. Do 78-latki z reklamówką podszedł młody mężczyzna, mówiąc, że jest znajomym jej wnuczka. W tym momencie nadbiegli policjanci i obezwładnili oszusta. - Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Z zebranego materiału dowodowego wiemy, że brał on udział także w innych oszustwach - mówi rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka.

Zobacz także: Tragedia w Grodkowie! 2,5-letnie dziecko wypadło z okna. Pijani rodzice trafili do aresztu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki