Wideo
Pogoda
Quizy
Pani Róża była prawdziwym dobrym duchem. Przez lata opiekowała się z poświęceniem swoją niepełnosprawną, przykutą do łóżka siostrzenicą. Jej wielkie serce sprawiało, że nie potrafiła odmówić nikomu w potrzebie. Od dawna żerował na tym Paweł D. (25 l.)
Choć młody mężczyzna nie był jej krewnym, pani Róża wspomagała go, naiwnie wierząc, że pieniądze, jakie daje 25-latkowi, idą na coś dobrego. W ostatnich chwilach swojego życia znów spotkała się z Pawłem. Czy wreszcie powiedziała mu "dosyć" i odmówiła pomocy? A może zwyczajnie nie była w stanie dać tyle, ile żądał? Wiadomo, że coś go rozwścieczyło. Rzucił się na kobietę, a wszystkiemu przyglądała się jego przyjaciółka Weronika G. (15 l.)
Pani Róża zginęła w potwornych męczarniach. Ślady na jej ciele świadczą, że była cięta nożem, a jej głową walono o ścianę. Kiedy oprawcy wreszcie ją zostawili, jeszcze tliło się w niej życie. Ale na skutek wstrząsu mózgu biedaczka dostała torsji i udusiła się własnymi wymiocinami.
Kiedy umierała w męczarniach, Paweł i Weronika plądrowali jej dom. Zrabowali głównie biżuterię, niezbyt wartościową, ale dla pani Róży była bezcennym skarbem gromadzonym przez całe życie.
Bestie oszczędziły siostrzenicę swojej ofiary. Widać uznali, że niepełnosprawna osoba umrze bez pomocy i nikomu nie opowie o ich zbrodni.
Ale dzięki policji prawda wyszła na jaw. Pawłowi D. grozi dożywocie, a Weronika trafiła do schroniska dla nieletnich. O jej dalszych losach zadecyduje sąd rodzinny.
Podcasty
Playlisty tematyczne
