W ten sposób zatrzymał autobus, a potem doprowadził jego pasażerów do swego pana. Wezwano karetkę, a mężczyzna trafił do szpitala. Tigrę natomiast przeniesiono do schroniska. Kilka dni później pan Anatol zmarł, a psem zaopiekowała się pani Malwina z Fundacji Mania Pomagania, która postanowiła odnaleźć rodzinę 67-latka i przekazać jej Tigrę.
Zobacz także: Prognoza pogody. Gdzie jest burza? Sprawdź! Mapa błyskawic i opadów NA ŻYWO