Puszcza Białowieska

i

Autor: East News

PiS bierze się za wycinkę Puszczy Białowieskiej

2016-03-27 13:00

Minister środowiska Jan Szyszko zezwolił na zwiększoną wycinkę w nadleśnictwie Białowieża. Według niego, obecny wygląd Puszczy Białowieskiej jest dziełem rąk ludzkich, dlatego "inżyniera ekologiczna" jest jednym ze sposobów na ochronę puszczańskiej różnorodności, która jest niszczona przez owady i ekologów.

Minister środowiska Jan Szyszko zatwierdził zwiększenie wycinki drzew w nadleśnictwie Białowieża (w Puszczy działają trzy nadleśnictwa). Minister planuje zostawić 1/3 Puszczy Białowieskiej bez ingerencji. Szyszko twierdzi, że w pozostałej części zostaną podjęte działania, które zmierzają do zahamowania procesu destrukcji siedlisk. Do 2021 roku planowane jest wycięcie 188 tys. metrów sześciennych puszczy, podczas gdy wcześniej planowano wyciąć 63,4 tys. metrów sześciennych. Środowiska naukowe i ekolodzy apelują, by zostawić Puszczę Białowieską bez ingerencji człowieka. Z decyzją ministra nie zgadzają się też członkowie Greenpeace Polska. - Mówienie, że będziemy ratować puszczę za pomocą piły i siekiery jest po prostu pychą - powiedział Robert Cyglicki z Greenpeace i podkreślił, że puszcza istnienie od kilku tysięcy lat i najlepiej radziła sobie bez ingerencji człowieka.

W internecie można znaleźć petycję skierowaną do ministra "Nie zgadzam się na wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej".

Zobacz: Macierewicz i Szyszko zarobią więcej niż Szydło!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki