Policja złapała internetowego zabójcę

2017-01-04 4:00

Elżbieta R. (+50 l.) przyjechała do Koszalina po miłość, a spotkała ją śmierć. Zabójcze ciosy zadał jej Piotr R. (40 l.), ukochany z internetu, który na prawdziwej randce pokazał swoje okrutne oblicze. Schwytanie mordercy nie było jednak takie proste.

Gdy latem przypadkowy spacerowicz odkrył zwłoki kobiety, ciało było już w rozkładzie. Ustalenie tożsamości nie było proste. Punkt zaczepienia stanowiły jedynie buty i bluzka, które miała na sobie zamordowana. Koszalińscy kryminalni wykonali mrówczą pracę, analizując rejestr zaginionych z całej Polski. Po żmudnych poszukiwaniach natrafili na zaginioną kobietę z Białegostoku, która ostatni raz miała być widziana w swoim rodzinnym mieście w bliźniaczo podobnych butach i bluzce.

Szybko okazało się, że trop był właściwy. Policjanci przeszukali komputerową korespondencję Elżbiety R. i odkryli, że jedną z osób, z którymi kontaktowała się przed śmiercią był Piotr R. Poznali się na portalu randkowym.

Romans w internecie przestał wystarczać kobiecie i dlatego postanowiła przyjechać do swojego wybranka. Był sierpień 2016 roku. Kobieta autobusem PKS dotarła do Koszalina. Piotr R. czekał na nią na dworcu. Wydawało się, że ich spotkanie będzie spełnieniem marzeń, ale coś poszło nie tak. Poszli na spacer. Rozmowa przerodziła się w kłótnię i Piotr R. zadał Elżbiecie kilka ciosów nożem. Zabił ją, a ciało przykrył szmatami i zostawił w krzakach.

Piotr R., został zatrzymany tuż przed nowym rokiem, w pracy, na budowie. Absolutnie się tego nie spodziewał. Przyznał się do winy.

Zobacz: 22-latek ZARĄBAŁ siekierą rodziców! Makabra na Podkarpaciu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki