Polskie VIP-y mają supertajne telefony. Koniec z PODSŁUCHAMI?

2011-07-12 12:03

3,5 tys. specjalnie zabezpieczonych telefonów i 500 laptopów mają dostać najważniejsze osoby w Polsce. Stworzony przez ABW system bezpiecznej łączności CATEL powstał z myślą o polskiej prezydencji w UE. Przez jego urządzenia można wymieniać informacje sklasyfikowane jako zastrzeżone.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", system CATEL został uruchomiony w maju. Kosztował 18 milionów złotych. Pierwsze egzemplarze szyfrowanych telefonów komórkowych dostali m.in. premier Donald Tusk i pracownicy jego kancelarii, funkcyjni oficerowie służb specjalnych i najważniejsi pracownicy niektórych ministerstw.

W kolejce czekają jeszcze Kancelaria Prezydenta, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego i służby mundurowe. W sumie - jak pisze "Rz" - do najważniejszych urzędników państwowych ma trafić 3,5 tys. specjalnie zabezpieczonych telefonów i 500 laptopów. Nie wiadomo tylko, kiedy dokładnie je dostaną.

Patrz też: Ustawa o STALKINGU wchodzi w życie: Od poniedziałku policja będzie scigać za nękanie telefonami

Jak podkreślił w rozmowie z "rz" kpt Piotr Durbajło z Departamentu Bezpieczeństwa Teleinformatycznego ABW, dotychczas urzędnicy państwowi mogli posługiwać się niezawodną, bezpieczną łącznością tylko w biurze. - Tymczasem wiele istotnych spraw odbywa się nie tylko w miejscu pracy - dodał.

Na razie przez urządzenia systemu CATEL można wymieniać informacje sklasyfikowane jako zastrzeżone, a w przyszłości także poufne.

Czy w związku z tym polskie VIP-y nie muszą już obawiać się podsłuchów? - Oczywiście, nie ma urządzeń nie do podsłuchania, ale system CATEL daje maksimum bezpieczeństwa i jest bardzo zaawansowany technicznie - ocenił w rozmowie z "Rz" Michał Chrzanowski, były dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Teleinformatycznego ABW.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki