Zbigniewa Stonoga

i

Autor: ARCHIWUM

Współpracował ze Stonogą, ZGINĄŁ! Śmierć 22-letniego Mikołaja

2016-07-04 13:07

Zbigniew Stonoga na Facebooku pożegnał swojego współpracownika. 22-letni Mikołaj Chyliński zmarł tragicznie w niedzielę, 3 lipca. Stonoga zamieścił poruszający wpis ku pamięci swojego oddanego współpracownika. - Dzisiaj umarł również kawałek mnie samego - napisał na portalu społecznościowym. Mikołaj zginął w wypadku na S8. Jechał na motocyklu.

Współpracownik Zbigniewa Stonogi nie żyje. Przedsiębiorca podał tę smutną informację na swoim Facebooku. Wpis, który zamieścił na portalu społecznościowym jest naprawdę wzruszający. Stonoga ciepło wspomina współpracę z Mikołajem Chylińskim i ubolewa, że odszedł mimo tak młodego wieku. Miał bowiem dopiero 22 lata. - Mieliśmy plany na dzisiaj by jechać do kolejnej osoby z pomocą. Mikołaj Chyliński miał 22 lata lecz Pan go wezwał do siebie. - pisze przedsiębiorca. Podkreśla też, jak bardzo oddanym współpracownikiem był Mikołaj. - Gdy trzeba było przywieźć Paulinkę do TVN-u, a później odwieźć do Katowic spędzając za kółkiem 16 godzin nie stanowiło to dla Niego żadnego problemu - zaznaczył Zbigniew Stonoga.

Mikołaj Chyliński zginął w wypadku motocyklowym, do którego doszło w niedzielę na S8 pomiędzy węzłem Konotopa a Aleją Krakowską. Na wysokości zjazdu na Aleję Krakowską motocyklista z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w metalowe barierki - informuje w rozmowie z Warszawą w Pigułce Ewa Sitkiewicz z Biura Prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Zobacz: Kopiczyński nie mógł pożegnać zmarłej żony

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki