PROCES KATARZYNY WAŚNIEWSKIEJ: Relacja NA ŻYWO z procesu mamy Madzi na Se.pl

2013-04-02 20:41

Przed nami kolejna rozprawa Katarzyny Waśniewskiej - tym razem czwarta. Na Se.pl będziecie mogli przeczytać na bieżąco co dzieje się na sali sądowej. Rozprawa z procesu mamy Madzi relacja NA ŻYWO - start 2 kwietnia 2013, godzina 9.00.

Już dziś czwarta rozprawa Waśniewskiej! U nas będziecie mogli przeczytać co dzieje się w sądzie! Zaczynamy relację od godziny około 9.00 - jak tylko Katarzyna Waśniewska pojawi się w sądzie!

8.50 Wiemy, że dziś w sądzie zostaną przesłuchane kobiety, z którymi Waśniewska siedziała w celi. Wśród nich znajdzie się mama Szymona z Będzina, oskarżona o zamordowanie syna (dziecko umierało w męczarniach). Waśniewska w wywiadzie z nami wyznała, że w celi przyjaźniła się z kobietą i udzielały sobie nawzajem rad! Co wydarzy się w sądzie? Dojdzie do konfrontacji?

9.00 Dziś przed sądem będzie zeznawać matka Katarzyny Waśniewskiej. Będzie to pierwszy raz od czasu aresztowania Waśniewskiej, kiedy zobaczy się ona z matką! Dopiero po złożeniu zeznań przez matkę Katarzyny panie będą mogły się zobaczyć w areszcie. Do tej pory nawet widzenie pod nadzorem policji było niemożliwe.

9.05 Adwokat Waśniewskiej specjalnie prosił sąd o wcześniejsze przesłuchanie matki Katarzyny.

9.10 Akta sprawy są już na sali sądowej.

9.15 Znana jest lista osób, które mają dziś zeznawać. Wszyscy odebrali wezwania.

9.20 Oto lista dzisiejszych świadków:

- świadek Leokadia W.

- świadek Małgorzata G.

- świadek Małgorzata S.

- świadek Daniel P.

- świadek Beata C.

- świadek Mateusz M.

- świadek Michał S.

9.25 A jednak! Dziś sąd przesłucha matkę Waśniewskiej.

9.30 Na sali rozpraw jest obrońca Waśniewskiej.

9.35 Zbigniew Grześkowiak, prokurator, również jest obecny na sali.

9.40 Waśniewska jest w sądzie.

9.45 Na razie dziennikarze mogą przebywać na sali rozpraw.

9.50 Rozpoczyna się proces. Wiadomo już, że Małgorzata G. (świadek) nie stawi się dziś w sądzie. Przedstawiła odpowiednie zaświadczenie lekarskie.

Na sali jest Leokadia W. Matka Waśniewskiej będzie zeznawać jako pierwsza.

9.55 Zgodnie z prawem Leokadia W. może odmówić składania zeznań jako osoba najbliższa oskarżonej. Jednak matka Waśniewskiej zgadza się złożyć wyjaśnienia. Poprosiła o wyłączenie jawności jej zeznań.

Sąd przychylił się do jej prośby.

10.00 Dziennikarze opuścili salę.

10.05 Sąd uznał, że zeznania Leokadii W. mają charakter prywatny. Powrócimy do relacji, gdy tylko sąd zezwoli na ponowne wejście na salę.

10.20 Możemy zdradzić Wam szczegóły wyglądu Waśniewskiej - ma mocny makijaż, dobierany warkocz z wplecioną we włosy białą wstążką.

10.25 Waśniewska ma na sobie spódnicę! To chyba pierwszy raz, kiedy widzimy ją w spódnicy! Aż dziwne, ale to prawda - zawsze stawiała na spodnie! Albo na bikini...

10.30 Helsińska Fundacja Praw Człowieka monitoruje proces. Na każdej rozprawie jest obecny reprezentant fundacji - Maria Ejchart. Jest ona zachwycona pracą sądu i twierdzi, że proces prowadzony jest wzorowo.

10.50 Zanim jeszcze sąd wyprosił dziennikarzy z sali, Leokadia W. odpowiadała na pytania sądu. Mówiła cicho, wydawała się być przestraszona... Katarzyna Waśniewska patrzyła na nią z uśmiechem.

11.05 Wszyscy z niecierpliwością czekają na rozwój zdarzeń. Zeznania Beaty Ch. mogą pogrążyć Waśniewską? Czy ma przygotowaną linię obrony?

11.20 Leokadia W. cały czas zeznaje.

11.30 Wszyscy zastanawiają się co zezna przed sądem Beata Ch. To podobno mamie Szymonka z Będzina Waśniewska chwaliła się, że udusiła małą Madzię podczas imprezy zakrapianej alkoholem. Podobno w zabiciu dziecka brało udział więcej osób.

11.50 W oczekiwaniu na zakończenie zeznań Leokadii W. przypomnijmy, co wcześniejsi świadkowie mówili o Waśniewskiej. Rutkowski nazwał ją "patologicznym kłamcą" i opowiadał, że wcale nie wyglądała na cierpiącą matkę. Pomimo straty dziecka Waśniewska faktycznie wydawała się interesować tylko sobą i swoim "przebłyskiem" medialnym. A potem nagle postawiła się w roli ofiary i twierdziła, że media ją zaszczuły...

12.00 Leokadia W. bardzo długo zeznaje. Najwyraźniej ma dużo do powiedzenia. Myślicie, że broni córki?

12.10 Biegli twierdzą, że Katarzyna W. mogła manipulować Beatą Ch.

12.20 Beata Ch. jest jedyną osobą, która ma informacje o śmierci Madzi podczas imprezy.

12.35 Leokadia W. cały czas zeznaje. Po dzisiejszym wystąpieniu w sądzie będzie mogła bez przeszkód spotykać się z córką. Oczywiście w areszcie.

12.50 Dzisiejsza rozprawa miała zakończyć się podobnie do pozostałych - około godziny 15.30. Jednak zeznania matki Katarzyny trwają bardzo długo!

13.05 Prokuratura ma swoją wersję wydarzeń, obrona swoją - dla sądu najważniejsi są świadkowie i biegli.

13.10 Sąd ogłosił 10-minutową przerwę. Z harmonogramu wynika, że od 1,5 godziny zeznania powinni składać dwaj koledzy Bartka Waśniewskiego.

13.15 Po przerwie Leokadia W. będzie kontynuowała swoje zeznania - najprawdopodobniej odpowie na pytania obrońcy i prokuratora.

13.20 W ocenie prokuratora zeznania matki Waśniewskiej mogą potrwać jeszcze kilkadziesiąt minut. Sędzia co jakiś czas pyta, czy Leokadia nie chce odpocząć. Ze względu na stan zdrowia przysługuje jej prawo do częstego odpoczynku.

13.30 Sąd wznowił przesłuchanie Leokadii W.

13.40 Prokurator zapowiada, że nie będzie miał pytań do matki Waśniewskiej.

13.50 W sądzie są już pozostali świadkowie. Poza Małgorzatą G. nie pojawił się także kolega Waśniewskiego.

14.00 Świadkowie związani z Bartkiem będą pytani m. in. o sytuację w małżeństwie.

14.10 O śmierci Madzi nie wiedzą oni dużo, ale o relacjach Bartka i Katarzyny wiedzę mają.

14.20 Sąd wciąż przesłuchuje Leokadię W. Nie wiemy jak zachowuje się Katarzyna, ale znając ją - skrzętnie wszystko notuje.

14.30 Świadkowie, którzy czekają na swoją kolej nie mają nic wspólnego ze śmiercią dziecka.

14.40 Kontrowersje budzi jedynie Beata Ch. powołana na świadka.

14.57 Sąd zakończył przesłuchiwanie Leokadii W. Trwało ono prawie 5 godzin.

15.00 Zeznaje Małgorzata S. siedziała wraz z Waśniewską za pierwszym razem w areszcie. Kobieta wyznaje, że Katarzyna opowiadała, że Madzia wypadła jej z rąk i uderzyła główką w próg.

15.10 Małgorzata S. mówi, że opowieść Waśniewskiej była bardzo chaotyczna.

15.15 Małgorzata S. przyznaje, że Waśniewska mówiła, że sama próbowała reanimować dziecko.

- Kasia posiadała ogólną wiedzę medyczną. Ona nas tam dużo uczyła z jej zakresu. Ona się tym interesowała. Twierdziła też, że ma książki medyczne. Opowiadała, że jak się dziecko naciśnie do któregoś miesiąca życia, to nie będzie żadnych śladów.

- Mówiła o przepływności tkanek czy wody pod skórą. Ja nawet nie jestem w stanie tego w tej chwili powtórzyć - mówi świadek. Sędzia dopytywał, czy Waśniewska mówiła, w jaki sposób próbowała reanimować dziecko.

15.20 - Za trzecim razem, gdy była w areszcie, opowiadała wszystkim, że ma czterech świadków, którzy na jedno jej pstryknięcie palcami złożą takie zeznania, jakie będzie chciała. Chodziło chyba o osoby, które były na imprezie dzień wcześniej - mówi Małgorzata S.

15.25 Dowiadujemy się także, że Waśniewska używała liczby mnogiej w swoich opowieściach - szliśmy, byliśmy... Ktoś jeszcze jest zamieszany w śmierć Madzi?

15.30 Waśniewska miała podobno szybko zorientować się, że Madzia nie żyje. Dlatego nie wezwała pogotowia -  nie chciała by męczono dziecko. Chciała je szybko pochować.

15.35 - A jednak ich wychujałam - miała się cieszyć Waśniewska, gdy sąd zadecydował o tym, by wypuścić ją z aresztu. Ponoć Waśniewska nie interesowała się także pogrzebem dziecka.

Sąd odczytuje wcześniejsze zeznania Małgorzaty S.

15.45 Waśniewska nie patrzy na świadka, rzadziej też w porównaniu do poprzednich rozpraw konsultuje się z obrońcą.

15.50 Małgorzata S. wspomina jeszcze, że Waśniewska opowiadała im o pracy w nocnym klubie, o jakimś wyjeździe... Szczegółów nie pamięta. Ponoć Waśniewska miała mówić, że sama za to nie beknie...

16.00 Małgorzata S. w swoich zeznaniach podaje, że po jednej z wizyt obrońcy Waśniewska zaczęła uważać na swoje słowa.

16.05 - Takie miałam odczucie, że ona Bartka chowa, kryje. Ja często pytałam ją o to stwierdzenie: „tak to miało wyglądać”, ale za każdym razem mówiła coś innego. Jak ja byłam na przesłuchaniu, to powiedziałam jej, że widziałam Bartka z jakąś kobietą. Ona bardzo się zdenerwowała i użyła słów: „sama za to nie beknę”. Wątku tego już nie rozwijała, bardzo się potem pilnowała, bo wiedziała, że musi się pilnować - mówi Małgorzata S.

16.10 Małgorzata S. mówi, że miała wrażenie, że Waśniewska w celi czuje się jak na wakacjach.

16.15 Małgorzata S. ocenia, że Waśniewska zawsze mówiła to, co jej akurat pasowało. Niemniej nie kwestionuje wiedzy medycznej, jaką Waśniewska posiadała.

16.20 Małgorzata S. mówi, że nie odniosła korzyści na składaniu zeznań. Mówi także, że nie chce być kojarzona z tą sprawą.

16.30 Teraz świadkowi zadaje pytania obrońca Waśniewskiej.

16.45 Małgorzata S. zeznała, że Waśniewska miała mówić Beacie Ch. (matce Szymona) jak zeznawać. Razem chodziły na spacery, rozmawiały. Małgorzata S. wyznaje, że Waśniewska wykorzystała medialnie rozmowy z Beatą Ch.

16:50 Małgorzata S. zapewniła, że nigdy nie miała żadnego konfliktu z Katarzyną. Jej niechęć do Waśniewskiej wynikała tylko z faktu, że Katarzyna konfabulowała i ujawniała różne rzeczy z życia celi, by czerpań z tego korzyści.

17:00 Na koniec obrońca spytał Małgorzatę S., czy od momentu, w którym została skazana na karę dwóch lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności, była badana przez psychiatrów i psychologów. Małgorzata S. twierdzi, że była badana. Nie wiadomo, jaka była końcowa opinia z tych badań.

17:03 Sąd zakończył przesłuchanie Małgorzaty S.

17:08 Okazuje się, że Daniel P. i Mateusz M. nie będą dziś zeznawać przed sądem!

17:10 Sędzia Chmielnicki przeprosił Daniela P. i Mateusza M. za zaistniałą sytuację. Wyjaśnił, że sąd nie spodziewał się, że pierwszy świadek będzie "tak długo zeznawał". Co ciekawe, zarówno Daniel P., jak i Mateusz M. mają dostać pisemne wezwania, by stawić się przed sądem w innym terminie.

17:13 Ale to nie koniec procesu! Jeszcze dziś będzie zeznawać Beata Ch.! Na razie sędzia zarządził 5-minutową przerwę.

17:24 Beata Ch., matka podejrzana o zabójstwo swojego synka, Szymona z Cieszyna, zaczęła zeznawać. Powiedziała, że Katarzyna lubiła o sobie opowiadać. Mówiła m.in. o imprezach, czy o tym, że nie układa jej się z Bartkiem i wszystko musi robić sama!

17:34 Beata Ch. twierdzi, że Katarzyna nigdy nie mówiła o okolicznościach śmierci Madzi.

17:39 Beata Ch. wyjawia, że Katarzyna dość często opowiadała o jednej imprezie! Była ona szczególnie ważna i odbyła się na 2-3 dni przed śmiercią Madzi. - Wiem, że miała być koka, narkotyki - powiedziała Beata Ch.

17:41 Beata Ch. zeznała także, że z Kasią spotykała się na spacerach. Wtedy też Kasia mówiła coś o strukturze włosa. - To było dziwne, bo na spacerniaku, ona dotykając się po swoich sztucznych włosach, mówiła, że ciekawe jakby zgubiła ten sztuczny włos, to i tak by do niej nie doszli - powiedziała Beata Ch.

17:44 Beata Ch. przyznała także, że na tej "ważnej imprezie" była osoba, której matka handlowała lekami po szpitalach. I ona miała załatwić fałszywe zaświadczenia uczestnikom imprezy, by nie musieli zeznawać w sądzie. Świadek twierdzi, że nic więcej nie wie w tej sprawie.

17:58 Sędzia odczytał fragment wcześniejszych zeznań Beaty Ch. Wynika z nich, że świadek powiedziała wtedy, że Katarzyna przyznała się, że zabiła córkę, rzucając nią o podłogę, w złości i pod wpływem narkotyków! Ponoć była wściekła, że to właśnie przez Madzię nie ma pieniędzy na narkotyki i alkohol. Po odczytaniu fragmentu zeznań, Beata Ch. twierdzi, że nie do końca zgadza się on z tym, co mówiła. - Nigdy nie mówiłam, że Katarzyna W. zwierzała mi się, że miała w trakcie imprezy udusić córkę w złości, że z jej powodów są koszty i nie stać ich na nic, a poza tym, że nie mają czasu na swoje zajęcia. Katarzyna W. nie opowiadała mi o całym zdarzeniu. Na protokole widnieją moje podpisy, odczytano mi ich treść - powiedziała Beata Ch.

18:00 Beata Ch. twierdzi, że protokół zeznań zawiera fragmenty rozmów z dziewczynami z celi. Świadek nie wie, dlaczego go podpisała i sądzi, że przeoczyła pewne fragmenty. - Za wyjątkiem tego, że Katarzyna W. miała mi opowiadać o śmierci dziecka, to protokół ten jest zgodny z tym, co zeznawałam - powiedziała Beata Ch.

18:04 Prokurator miał do Beaty Ch. tylko jedno pytanie. Mianowicie chciał się dowiedzieć, gdzie obecnie przebywa. Beata Ch. wyznała, że przebywa w Zakładzie Karnym w Lublińcu.

18:06 Obecnie pytania do Beaty Ch. kieruje obrońca Katarzyny! Pytaj ją, czy Waśniewska spotykała się w areszcie ze słowną agresją i czy słyszała uderzanie talerzami w drzwi celi. Beata Ch. twierdzi, że przy niej nic się takiego nie działo.

18:09 Beata Ch. powiedziałam również, że poprzedni świadek, Małgorzata S. czuł niechęć do Waśniewskiej. Co ciekawe, dodała także, że gdy w telewizji pojawiały się informacje o Waśniewskiej, to wszystkie osadzone były zdenerwowane! - Denerwowało to, że jeśli chciała być gwiazdą, to mogła to zrobić w inny sposób, niż przez śmierć swojego dziecka - zeznała Beata Ch.

18:17 Koniec przesłuchania Beaty Ch. To też koniec dzisiejszej rozprawy!

18:20 Kolejna rozprawa została wyznaczona na 15.04.2013.

18:35 Co ciekawe, prokurator powiedział po rozprawie, że nie rozumie, dlaczego Beata Ch. wycofała się ze swoich wcześniejszych zeznań. On sam przesłuchiwał Beatę Ch. wcześniej i wie, co mówiła. Podkreślił także, że wersja o zabójstwie Madzi podczas imprezy już wcześniej została uznana za niewiarygodną.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki