Wideo
Pogoda
Quizy
Wersje są dwie. Aneta S., matka Fabianka, twierdzi, że trzech zamaskowanych mężczyzn siłą wyrwało jej dziecko i wpakowało do samochodu. Kobieta mówi, że nie miała szansy zobaczyć twarzy mężczyzn, więc nie wie, kto zabrał jej Fabianka. Inną wersję przedstawia ojciec trzylatka. - Zabrałem go dzisiaj od matki, ponieważ synka nie widziałem od pół roku. Matka doskonale wiedziała, że to ja wziąłem dziecko od niej dzisiaj rano - powiedział RMF FM pan Sebastian. Mężczyzna twierdzi, że matka chłopca nie dotrzymuje postanowień sądu, bo on od pół roku nie wie co się dzieje z jego dzieckiem i oskarża ją o przemoc fizyczną. Nie wiadomo jednak, jak zweryfikowano tożsamość mężczyzny, który podaje się za ojca Fabianka.
Sprawa jest bardzo zagmatwana i nie do końca wiadomo, kto ma rację. Ojciec Fabianka Sebastian Nadolski opowiadał, że Aneta S., matka chłopca, znęca się nad Fabianem. Sąd nie stwierdził jednak, by chłopcu działa się przy kobiecie krzywda. Nadolski m.in. w marcu organizował manifestację w Radomiu. Opowiadał wówczas o swoich prawach do synka. Mężczyzna prowadzi głośną akcję w internecie (na Facebooku i na YouTubie). Wrzuca do sieci filmy z udziałem Fabianka, na których synek płacze. Nadolski pokazuje ślady pobicia dziecka na główce i pyta "Kto ci to zrobił?" w obecności kuratorki.
Czy ojciec, Sebastian Nadolski konfabuluje w tej sprawie? Czy matka znęca się nad dzieckiem?
Sebastian Nadolski w czerwcu apelował do ówczesniej premier Ewy Kopacz o zreagowanie w sprawie Fabianka. Nadolski uważa, że część dowodów została sfałszowana, a jego syn jest ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej matki chłopca Anety S.
Zobacz też: Gdzie jest PORWANY Fabianek z Radomia? Poszukiwania trwają
Podcasty
Playlisty tematyczne
