Ratownicy ocalili żeglarzy z tonącego jachtu

2015-03-30 4:00

Dramat u wybrzeży Norwegii! Polski jacht Magnus Zaremba w sobotę wieczorem wysłał sygnał SOS po tym, jak na Morzu Północnym rozpętał się sztorm.

18-metrowa jednostka naukowo-badawcza straciła maszt i zaczęła się przechylać. Pięcioosobowa załoga była w śmiertelnym niebezpieczeństwie, ale norweski śmigłowiec ratowniczy w ostatniej chwili ocalił żeglarzy. Dwie osoby trafiły do szpitala, ich życiu nic nie zagraża. Jacht dryfował na morzu, potem prawdopodobnie zatonął. Jednostka była przystosowana do żeglowania w bardzo trudnych warunkach, wcześniej odbywała polarne misje badawcze. 

Zobacz też: Świnoujście. Zatonął holownik, jego załoga była pijana! MAMY WIDEO!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki