Julka siepomaga.pl

i

Autor: siepomaga.pl

Razem możemy pokonać guza mózgu małej Julki!

2016-05-18 12:01

Zamiast uczyć się czytać - mała Julka walczyła ze zlewającymi sie jej literami. Zamiast szlifować swoją umiejętność jazdy na rowerze - walczyła z utrzymaniem równowagi. Już wtedy wiadomo było, że coś jest nie tak. Nikt jednak nie spodziewał się wyroku, jaki zapadnie na ledwie kilkuletnią dziewczynkę. Po wizycie u neurologa jej rodzice usłyszeli słowa, jakich nie powinien usłyszeć żaden rodzic: - 3 tygodnie życia, może 3 miesiące. Julia ma guza, 5cm. - powiedział lekarz. I wtedy zaczęła się walka.

Wyrok, jaki zapadł na Julię załamał całe jej życie. Złośliwy nowotwór mózgu - do tego 5 centrymetrowy! Żaden lekarz w naszym kraju nie chciał się podjąć operacji - wszyscy mówili, że guz jest opleciony nerwami, a dziecko może nie przeżyć takiej operacji. Zrozpaczeni rodzice szukali więc innych metod. To, co dla kliniki w Polsce okazało się niemożliwe i stanowiło wyrok kończący życie Julki, dla lekarzy w Niemczech już nie brzmiało tak dramatycznie. Julia została przyjęta do niemieckiej kliniki w Kolonii. Już po pierwszych naświetlaniach minęły zawroty głowy. Podczas hipertermii tkanka nowotworowa jest podgrzewana, co pobudza układ immunologiczny do walki z nowotworem. Wydzielają się białka szoku cieplnego, które są markerami dla przeciwciał, dzięki czemu mogą rozpoznać i atakować chore komórki. Z kolei wydzielający się kwas mlekowy zakwasza komórki rakowe, powodując, że guz, najprościej mówiąc, sam zaczyna się zjadać. Do tego Julka miała podawane szczepionki immunologiczne z przeciwciał wyhodowanych z jej krwi. Na początku 2016 roku dziewczynka wróciła z Niemiec po wiadomości od lekarza - guz się zmniejszył, a wyniki krwi wyszły dobrze! To świadczyło o skuteczności terapii, do jakiej podeszła. Niestety kilka miesięcy później jej guz wrócił do pierwotnego rozmiaru, a lekarz z kliniki powiedział, że system immunologiczny Julii nie był na tyle silny, aby poradzić sobie z tym potworem. Rodziców Julii nie stać na taki ponowny wydatek, dlatego zwracają się z prośbą o pomoc do nas. Wspomóżmy choćby symboliczną kwotą kilku złotych - dla rodziców Julki będzie stanowiła kolejny dzień życia ich córki! Pomóżmy razem.

Aby pomóc, zrób przelew na konto:

  • Fundacja Siepomaga
    ul. 27 Grudnia 9A/14
    61-737 Poznań
    Bank BPH: 65 1060 0076 0000 3380 0013 1425
    Tytułem: 2768 Julia Zarębska darowizna
  • IBAN: PL SWIFT: BPHKPLPK

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o chorobie Julki, zajrzyj tutaj.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki