Pogrzeb Roberta Leszczyńskiego nie będzie katolicki przez APOSTAZJĘ?

2015-04-02 11:27

Robert Leszczyński zmarł w wieku 48 lat, 1 kwietnia 2015 roku. Leszczyński był znanym dziennikarzem i krytykiem muzycznym. Prawdopodobnie przyczyną śmierci Leszczyńskiego była niezdiagnozowana cukrzyca. Nie wiadomo kiedy zmarły zostanie pochowany, ale pewnym jest, że jeśli dokonał apostazji, to pogrzeb nie będzie katolicki.

Robert Leszczyński był znanym dziennikarzem i krytykiem muzycznym, a w ostatnich latach był zaangażowany w politykę. Prężnie działał w partii Janusza Palikota, z której startował w 2011 roku do Sejmu, a w 2014 roku ubiegał się o mandat europosła. Niestety, w żadnych wyborach nie odniósł sukcesu. Wraz z Ruchem Poparcia Palikota i serwisem internetowym apostazja.pl, w 2011 roku zainicjował akcję „Apostazja”. Akcja ta miała pomóc w wystąpieniu z kościoła. Sam Leszczyński mówił wówczas: „Z pomysłem złożenia apostazji nosiłem się wiele lat. To, że nie zrobiłem tego wcześniej, to moje życiowe niechlujstwo. Odkąd pamiętam jestem ateistą i to nie jest chwilowe zwątpienie. Jest to realizacja decyzji, którą podjąłem kilkanaście lat temu”. Robert Leszczyński dowiadywał się, co trzeba zrobić, by dokonać aktu apostazji. Odwiedził parafię, do której należał, jednak okazało się, że aby wystąpić z kościoła. Najpierw musiał zgłosić się do parafii rodzinnej, w której został ochrzczony, czyli do parafii w Olecku. Nie wiadomo, czy tam pojechał i czy dokonał apostazji. Jeśli tak, wówczas pogrzeb katolicki, z udziałem księdza, nie byłby możliwy.

Robert Leszczyński zmarł 1 kwietnia 2015 roku. Przyczyną śmierci dziennikarza muzycznego była prawdopodobnie cukrzyca, której nie miał zdiagnozowanej. Osierocił 11-letnią córkę Vesnę, której mamą jest aktorka serialowa i teatralna Alicja Borkowska.

Zobacz: Robert Leszczyński osierocił córkę Vesnę. Rodzina Leszczyńskiego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają