Sadysta znęcał się nad kotami! Wkładał je do pralki i PRZYPALAŁ w piekarniku!

2014-10-17 16:42

Co za zwyrodnialec! 20-latek z Wrocławia w brutalny sposób mordował koty. Wczoraj po raz drugi stanął przed sądem. Matka sadysty zapewniała, że syn... kocha zwierzęta!

Damian P. dopuścił się okrutnych czynów! Kota sąsiadki uprał w pralce, zaś innego czworonoga - Bazyla - przypalał w piekarniku i wkładał mu długopis do uszu i odbytu. Śledztwo wykazało, że barbarzyńca zabił również innego kota, którego wcześniej wziął ze schroniska. To nie wszystko! Damian P. przygniótł kilkumiesięcznego kociaka wersalką. Za swoje brutalne czyny odpowiedział przed sądem.

Zobacz: Katarzyna Waśniewska SKAZANA na 25 lat więzienia! WYROK sądu w sprawie Waśniewskiej. Relacja NA ŻYWO z procesu matki Madzi

W czwartek 16 listopada odbyła się druga rozprawa Damiana P. Na sali sądowej stawili się świadkowie, lekarka weterynarii, a także matka oskarżonego. Kobieta utrzymywała, że syn nigdy w życiu nie skrzywdziłby żadnego zwierzaka.

- O tym, co zarzucono synowi, dowiedziałam się z "Wyborczej". To wszystko nieprawda. Mój syn nigdy nie krzywdził zwierząt. Zresztą kot Bazyl, któremu syn miał przypalać ogon, wciąż u nas mieszka. Widzę, że garnie się do syna, śpi na jego łóżku, a przecież gdyby to wszystko było prawdą, kot by od niego uciekał - zapewniała zdesperowana kobieta.

Za znęcanie się nad zwierzętami Damianowi P. grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail





Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki