Samobójstwo nastolatek pod Łańcutem: Jedna z nich miała ślady DUSZENIA i POKŁUTE ręce? [NOWE FAKTY]

2015-03-04 10:52

Natalia i Kasia zostały znalezione martwe w lesie koło Kosiny pod Łańcutem. Nastolatki prawdopodobnie przebywały w lesie przez kilka dni, bo na miejscu był postawiony prowizoryczny szałas. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na szyi jedna z dziewczyn miała ślady duszenia i pokłute ręce! Na dodatek okazało się, że Facebook jednej z nastolatek został przed jej śmiercią wyczyszczony.

Dziewczyny popełniły samobójstwo, tak wykazały wstępne wyniki sekcji zwłok. Jedna się powiesiła, a druga zażyła śmiertelną dawkę leków. O jakie leki chodzi? Nie wiadomo, ma to wyjaśnić badanie toksykologiczne i histopatologiczne, na którego wyniki trzeba jeszcze poczekać. Jednak w sprawie śmierci nastolatek pod Łańcutem pojawiły się nowe informacje. Jak podaje portal nowiny24.pl na ciele jednej z dziewczyn miały znajdować się ślady duszenia i nie tylko: „Na szyi jednej z nich były ślady duszenia, a ręce miała pokłute”. To doniesienie nie zostało jednak potwierdzone przez policję. Jak dodaje portal nowiny24.pl, nie wykluczona jest też hipoteza o tzw. samobójstwie rozszerzonym.

Tajemnicze samobójstwo nastolatek pod Łańcutem

Samobójstwo jest owiane tajemnicą także dlatego, że jak czytamy na portalu, konto na Facebooku Natalii zostało całkowicie wyczyszczone! Nie ma na nim żadnych zdjęć, znajomych, informacji: „Nie umiem wytłumaczyć faktu, że usunęła (albo ktoś usunął) wszystkich znajomych z jej konta na Facebooku, wszystkie zdjęcia, nie ma na nim nic” powiedziała jedna z koleżanek samobójczyni. Jeśli doszłoby do tego przed tragedią, to można by przypuszczać, że 15-latka sama wykasowała informacje z konta. Jeśli stało się to po znalezieniu ciał dziewczyn, może to oznaczać, że ktoś wiedziała o planach nastolatki wcześniej!

Czytaj: Nastolatki popełniły samobójstwo! Są wyniki sekcji zwłok Natalii i Kasi

Jak podkreślają znajomi Natalii, dziewczyna zawsze była spokojna, dobrze się uczyła, jeździła konno: „Praktycznie wszędzie chodziła z książkami, dużo się uczyła. Była dziewczyną lubianą, zdolną”. Ale bywało, że uciekała z domu, a później wychodziło na jaw, że przebywa u dwa lata starszej koleżanki. Przypomnijmy, 15-latka z Jasła i 17-letnia Kasia z Raszowej poznały się przez Internet i zaprzyjaźniły. 21 lutego Kasia przyjechała do Natalii i około 13.30 wyszły z jej domu w Jaśle. Udały się na dworzec, tam były widziane ostatnio. Później ślad po nich zaginął, zostały znalezione martwe niemal tydzień później w lesie pod  Kosiną. Zwłoki nastolatek znalazł przypadkowy spacerowicz.

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Zaginione nastolatki Natalia i Kasia z Jasła NIE ŻYJĄ! Popełniły samobójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki