samotna matka, dziecko

i

Autor: East News

Samotna matka z 4 dzieci może wylądować na bruku, bo urzędnicy nie mogą jej pomóc

2015-11-02 12:56

Pani Marzena Rybska została sama z czwórką dzieci. Jej mąż popełnił samobójstwo 9 października. Właściciel mieszkania, które rodzina wynajmowała od jakiegoś czasu, kazał się kobiecie wraz z dziećmi wyprowadzić, gdyż twierdzi, że nie będzie jej stać na czynsz. Urzędnicy rozkładają ręce i tłumaczą, że nie mogą jej pomóc, gdyż gmina nie posiada lokali zastępczych.

Dramat pani Marzeny Rybskiej rozpoczął się niespełna miesiąc temu, kiedy to jej mąż 9 października popełnił samobójstwo. Kobieta nie może pogodzić się z jego śmiercią. - Nie wiem dlaczego on to zrobił. Mówił, że nas kocha, że nas nie opuści, a zostawił nas. - mówi z żalem dla TVP Wrocław. Mężczyzna osierocił 4 dzieci i zostawił swoją żonę samą. Pani Marzena do tej pory nie pracowała, zajmowała się domem i pociechami. Nigdy nie mieli też własnego mieszkania. Żyli w wynajmowanym lokalu. Jednak kiedy właściciel mieszkania dowiedział się, że pan Rybski nie żyje, nakazał kobiecie, aby wraz z dziećmi się wyprowadziła. Argumentuje to obawą o to, że rodzina nie będzie miała za co opłacać czynszu. Pani Rybska zwróciła się o pomoc do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wiszni Małej. Jednak urzędnicy rozłożyli ręce z bezradności. - Czasem szukamy dla naszych podopiecznych lokali, ale teraz nie wpadło nam do głowy, żeby coś takiego znaleźć. W tej chwili nie ma. - zaznaczyła Michalina Szczepańska, kierowniczka GOPS w Wiszni Małej. Również wójt gminy nie może pomóc. Pani Marzena mogłaby uzyskać mieszkanie komunalne, jednak gmina takowych nie posiada. Nie ma tam też żadnego schroniska dla bezdomnych ani ośrodka interwencji kryzysowej.

Zobacz: Dramat pod Piotrkowem Trybunalskim: Zginęli we Wszystkich Świętych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki