Niestety, ułamki sekundy później wielki dostawczak przewrócił się na lewy bok i uderzył w rodzinę jadącą na rowerach.
- Samochód dostawczy uderzył w 9-letniego chłopca i jego 37-letnią mamę, którzy mimo prowadzonej reanimacji zmarli na miejscu. Kierowca samochodu dostawczego został przez nas na polecenie prokuratury zatrzymany. Najprawdopodobniej to on wymusił pierwszeństwo na jadącej osobówce. Na razie jest za wcześnie, by komukolwiek postawić ewentualne zarzuty - mówi nadkom. Andrzej Świeboda z zawierciańskiej policji.
Tragedia mogła być większa. Na rowerze jechał bowiem jeszcze kolega chłopca. 15-latek nie odniósł jednak w wypadku żadnych fizycznych obrażeń. Jest natomiast w głębokim szoku.
Zatrzymany przez policję kierowca najprawdopodobniej zlekceważył znak "stop". Wszyscy uczestnicy wypadku zostali przebadani alkomatem. Z badania wynika, że oboje kierujący byli trzeźwi. Kierowcom pobrano także krew do dalszych badań.