Straż pożarna uratowała łabędzia

Ptaki nie miały szans na wydostanie się ze sztucznego zbiornika, bo opadł poziom wody, a brzegi stawu były zbyt wysokie, by łabędzie mogły się wydostać o własnych siłach.

- Otrzymaliśmy wezwanie, że młode łabędzie ze względu na niski stan wody oraz wysoki brzeg zbiornika nie mogą opuścić akwenu. Na miejscu wsiedliśmy na ponton i zakradliśmy się cichutko w okolice łabędzi. Gdy uśpiliśmy ich czujność, szybko zaczęliśmy je ładować do worów niczym kłusownicy - mówią strażacy z Kartuz.

Łabędzie trafiły do worów i na pakę strażackiego wozu. Ptaki przewieziono na Jezioro Sianowskie Leśne. - Były wygłodzone, bo w zbiorniku pozostał już tylko muł - dodaje Ryszard Szutenberg z Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. Dzięki strażakom teraz mają swój nowy dom nad Jeziorem Sianowskim Leśnym.

Zobacz: Tragiczna historia psa Argosa! Spędził 18 lat na łańcuchu. Nie miał nawet budy!