Strażacy uratowali krowy z szamba

2016-01-02 3:00

To cud, że te biedne krowy i cielaczki w ogóle przeżyły. Strażacy dzielnie przez 4 godziny wyciągali je z szamba. I udało się! Wszystkie zwierzaki wydobyto.

Późnym wieczorem właściciel specjalistycznych obór, w których znajdowały się krowy mleczne, zobaczył, że przy jednym z budynków brakuje pokrywy włazu do usuwania gnojowicy. Z kanałów pod oborą usłyszał ryczenie. Okazało się, że zwierzęta wpadły do gnojówki. Na miejscu natychmiast pojawiło się 16 strażaków z Siedlec i okolicznych OSP. Funkcjonariusze w aparatach tlenowych weszli do szamba. Pływały tam trzy krowy i trzy cielaki. Aby wydostać je na powierzchnię, strażacy musieli zaczepić im na rogach liny, z pomocą których podciągano je do włazu. Następnie przekładano pod krowami specjalne pasy i unoszono zwierzęta podnośnikiem. Akcja zakończyła się sukcesem. Wszystkie zwierzęta trafiły do swoich zagród całe i zdrowe.

Zobacz: Policja i straż podsumowują noc sylwestrową. Dwa razy więcej interwencji niż przed rokiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki