Świnka spowodowała wypadek. Grozi jej KARA ŚMIERCI!

2015-12-09 9:18

Na co ci to było? Lekkomyślna świnka wybiegła na drogę krajową niedaleko Chojnic (woj. pomorskie) wprost pod auto i spowodowała wypadek. Żaden z rolników nie chce się do niej przyznać, bo musiałby zapłacić za zniszczony pojazd, więc urzędnicy chcą ją uśpić.

Ważąca 70 kg locha biegała po Pawłowie aż wyskoczyła przed samochód. Kierowca peugeota wjechał do rowu, by uniknąć z nią zderzenia. Auto ma uszkodzone podwozie i koło. - Staramy się ustalić, kto jest właścicielem tego zwierzęcia. Zostało ono nieprawidłowo zabezpieczone, dlatego doprowadziło do zagrożenia w ruchu drogowym - mówi Justyna Przyrarska z policji w Chojnicach.Świnkę złapali strażacy, a jeden z gospodarzy zamknął ją w swoim chlewie. Teraz jej los leży w rękach wójta gminy Chojnice Zbigniewa Szczepańskiego. - Pierwszy raz mamy taki przypadek. Zwierzę nie może w nieskończoność przebywać u tego rolnika, bo ponosi on koszty jego utrzymania. Uśpienie to najbardziej radykalne wyjście. Będzie trochę szkoda, bo to jednak sporo dobrego mięsa. Decyzję podejmiemy za miesiąc lub dwa. Może w tym czasie znajdzie się właściciel świnki - mówi Andrzej Brunka, szef wydziału rolnictwa w Urzędzie Gminy w Chojnicach.

Zobacz: Zakopane. Góral stłukł talerze za kilkanaście tysięcy złotych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki