Mężczyzna przyszedł w niedzielę do biura obsługi klienta w jednej z toruńskich galerii handlowych. Twierdził, że kilka dni wcześniej kupił telefon i chce zdjąć z niego antykradzieżową blokadę. Kiedy serwisant zajął się zleceniem, zauważył, że w telefonie są zdjęcia pornograficzne z dziećmi. Natychmiast zadzwonił na policję.Po chwili funkcjonariusze byli już na miejscu i zatrzymali 40-latka.
>>> Wyrzekłam się brata pedofila. Rodzina nie chce mieć nic wspólnego z Eugeniuszem P.
Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania treści pornograficznych z udziałem dzieci poniżej 15, za co grozi do 5 lat więzienia. Ma też zakaz zbliżania się do dzieci i dwa razy w tygodniu musi stawiać się w komisariacie.