Toruń. Zboczeniec wpadł, bo oddał telefon do serwisu (video)

2013-07-10 13:51

W ręce toruńskich policjantów wpadł 40-latek podejrzany o posiadanie dziecięcej pornografii. Mężczyzna pewnie dalej zostałby bezkarny, gdyby nie chciał zdjąć z telefonu antykradzieżowej blokady.

Mężczyzna przyszedł w niedzielę do biura obsługi klienta w jednej z toruńskich galerii handlowych. Twierdził, że kilka dni wcześniej kupił telefon i chce zdjąć z niego antykradzieżową blokadę. Kiedy serwisant zajął się zleceniem, zauważył, że w telefonie są zdjęcia pornograficzne z dziećmi. Natychmiast zadzwonił na policję.Po chwili funkcjonariusze byli już na miejscu i zatrzymali 40-latka.

>>> Wyrzekłam się brata pedofila. Rodzina nie chce mieć nic wspólnego z Eugeniuszem P.

Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania treści pornograficznych z udziałem dzieci poniżej 15, za co grozi do 5 lat więzienia. Ma też  zakaz zbliżania się do dzieci i dwa razy w tygodniu musi stawiać się w komisariacie.



Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki