Tragedia w Będzinie. Znaleziono CIAŁO 12-letniego Michałka

2015-06-19 9:13

Dramat w Będzinie (woj. śląskie). W środę wieczorem nastolatek spacerujący z psem znalazł w zaroślach przy ul. Wolskiej zwłoki dziecka. Prawdopodobnie jest to ciało zaginionego przed ponad tygodniem 12-letniego Michała. Na razie nie wiadomo, jak i dlaczego chłopiec zmarł, ale policja raczej wyklucza morderstwo.

Niewielkie ciało leżało w krzakach tuż za ogrodzeniem socjalnego osiedla, na którym mieszkał zaginiony 12-latek wraz z ojcem Piotrem M. (42 l.) i jego konkubiną. Było już w stanie dużego rozkładu. Policja przypuszcza jednak, że to Michał. - Pewność, czy to zaginiony chłopiec, da nam badanie DNA. Natomiast ojciec dziecka rozpoznał ubranie jako należące do syna - mówi Paweł Łotocki, oficer prasowy będzińskiej policji. Co było przyczyną śmierci dziecka? - Wszystkie wersje są brane pod uwagę. Natomiast te czynności, które wykonywaliśmy, raczej wykluczają udział osób trzecich - dodaje podkom. Łotocki.

Michał zniknął 9 czerwca. Po szkole wrócił do domu, rzucił tornister w kąt i wyszedł bez słowa. Rodzice chłopca od dawna nie są razem. Matce, Małgorzacie B. (33 l.), sąd odebrał prawa rodzicielskie. Kiedy jednak Michał zaginął, oboje poszukiwali syna. - Nie spotkają cię żadne konsekwencje. Wróć do domu - apelowali.

Sytuacja rodzinna bardzo doskwierała Michałowi. Już wcześniej sprawiał kłopoty wychowawcze. - Wpadł w złe towarzystwo, ale starałem się odizolować go od tych kolegów. Nigdy jednak się nie zdarzyło, by nie wrócił do domu - tłumaczył nam ojciec chłopca. Od września zamierzał wysłać syna do szkoły z internatem w Gliwicach. Małgorzata B. za problemy syna obwinia jego ojca. - Dwa dni przed zaginięciem Michał był u mnie. Kiedy wychodził, powiedział, że się zabije. To przez ojca, który pozwalał swej nowej kobiecie pomiatać synem. Poza tym wcale się nie cieszył, że wyjeżdża do nowej szkoły - mówiła, kiedy rozpoczynały się poszukiwania 12-latka.

Jak długo zwłoki chłopca leżały w zaroślach? W pobliżu często przechodzą ludzie, a nikt wcześniej nie natrafił na ciało. - Odpowiedź uzyskamy po sekcji zwłok - mówi rzecznik policji.

Wczoraj Piotr M. nie chciał z nami rozmawiać. - Nie jestem w stanie nic powiedzieć - rzucił załamany ojciec.

Zobacz: Znaleziono zwłoki w Będzinie. To najprawdopodobniej 12-letni Michał. Ojciec rozpoznał ubranie synka!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki