Tragiczny finał wagarów. 15-latek zginął, 17-latek wrócił do szkoły

i

Autor: KSRG OSP Kożuchów Tragiczny finał wagarów. 15-latek zginął, 17-latek wrócił do szkoły

Tragiczny finał wagarów. 15-latek zginął, 17-latek wrócił do szkoły [ZDJĘCIA]

2016-09-29 15:15

15-letni chłopak zginął w wypadku samochodowym w miejscowości Podbrzezie (woj. lubuskie). Auto prowadził jego o dwa lata starszy kolega, który nie posiadał prawa jazdy. Drugi 15-latek uciekł z miejsca wypadku i udał się do szkoły. Dopiero po powrocie opowiedział rodzicom, co się stało. Nastolatkowie w tym czasie powinni być na lekcjach.

W miniony wtorek trzech nastolatków zamiast iść od szkoły wybrało się na przejażdżkę samochodem. Żaden z nich nie był pełnoletni i żaden nie miał również prawa jazdy. Samochód prowadził 17-latek. Należał on do jego matki, która przebywała za granicą. Niestety ten wybryk nieletnich skończył się tragicznie. Kilka minut przed godziną 13 na drodze powiatowej w pobliżu wsi Podbrzezie (woj. lubuskie) prowadzona przez najstarszego chłopaka mazda wypadła z trasy i uderzyła w drzewo. Jak podaje TVN24 przyczyną wypadku była prawdopodobnie zbyt duża prędkość. Bezpośrednio po wypadku policjanci zatrzymali 17-letniego kierowcę auta. Doznał on niegroźnych obrażeń ciała.

Jego 15-letni kolega w stanie ciężkim trafił do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się uratować jego życia. Prawdopodobnie w chwili wypadku j nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Z kolei drugi 15-latek uciekł z miejsca zdarzenia i wrócił do szkoły, na lekcje, jakby nic się nie stało. Dopiero po powrocie do domu opowiedział rodzicom o całej sytuacji. Kierujący samochodem nastolatek będzie odpowiadać za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym prowadząc pojazd bez uprawnień. Obecnie siedzi w policyjnej celi. Prokuratura zadecyduje, czy wystąpić o areszt tymczasowy.

Zobacz: Skandaliczny wyrok: 7 lat więzienia za 60 ciosów! [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki