Bolesławiec. Ukradł siatkę, bo chciał się ogrodzić

2015-03-23 3:00

26-letni mieszkaniec Bolesławca dosłownie zwinął ogrodzenie terenu położonego w pobliżu należącej do niego działki. 70 metrów siatki starannie zrolował i przeniósł do swojej altanki.

Ostry argument

Prawdziwy horror przeżyła 15-latka z Krasnegostawu, która w sobotnią noc wybrała się ze znajomymi do parku miejskiego. Poproszona o rozmowę przez 17-latka, który podszedł do grupy, usiadła z nim na sąsiedniej ławce. Po kilku minutach przerażona wzywała pomocy, a chłopak oddalał się z zakrwawionym nożem w ręku. Dziewczyna, poważnie ugodzona w brzuch, przeszła operację, która uratowała jej życie. Rano policja zatrzymała sprawcę. O tym, czy małoletni nożownik trafi do więzienia, zadecyduje prokurator.

Ukradł, bo chciał się odgrodzić

26-letni mieszkaniec Bolesławca dosłownie zwinął ogrodzenie terenu położonego w pobliżu należącej do niego działki. 70 metrów siatki starannie zrolował i przeniósł do swojej altanki. Pracę wykonał nieśpiesznie, na oczach świadków, wkrótce mógł więc zadziwić policję wyjaśnieniami. Jak się okazało, ukradł płot, ponieważ chciał ogrodzić własną działkę, a na kupno siatki nie było go stać. Podobnie uzasadnił pochodzenie "swojej" kostki brukowej i "własnych" urządzeń ogrodniczych. Taką zapobiegliwość prawo karne "premiuje" nawet 5-letnim więzieniem.

Pożyczka z porwaniem

30-letni mieszkaniec Będzina został uprowadzony i dotkliwie pobity przez mężczyzn, którzy udzielili mu kilku prywatnych pożyczek na rozbójniczych warunkach. 37-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej i 28-letni zabrzanin domagali się spłaty dowolnie naliczanych przez siebie odsetek od zaległych należności. Dopiero po porwaniu przerażony i bezradny dłużnik zdecydował się zawiadomić policję o metodach pożyczkodawców. Zatrzymanym sprawcom grozi do 10 lat więzienia, między innymi za wymuszenia rozbójnicze.

Zobacz też: Deszcz meteorytów, zaćmienie słońca i zorza polarna. To zwiastuny III wojny światowej, a więc KOŃCA ŚWIATA!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki