Uwaga kierowcy! Straż miejska bez fotoradarów

Raport Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawiał złudzeń, co do prawdziwych motywacji straży miejskiej, która kontrolowała kierowców. - Są bezspornie narzędziem używanym w wielu wypadkach do zwiększenia dochodów gmin. W istocie odrywają strażników od innych, ważniejszych niż pomiar prędkości zadań - np. patrolowania osiedli, okolic szkół, reagowania na zakłócenia porządku - powiedział prezes NIK, Krzysztof Kwiatkowski. - W trakcie wykonywania zadań strażnicy z fotoradarem mobilnym przenoszą się w miejsca nieuzgodnione z policją, za to przynoszące większe wpływy do budżetu gminy. Aktywność prewencyjna i represyjna niektórych straży gminnych czy miejskich niemal w całości koncentruje się na obsłudze fotoradarów - możemy przeczytać w raporcie NIK. Teraz ma się to zmienić dzięki decyzji parlamentu. W piątek 24 lipca Sejm uchwalił nowe przepisy, zgodnie z którymi straż miejska nie będzie już mogła używać fotoradarów do kontroli prędkości - podaje TVN Biznes i Świat. W 2014 roku na polskich drogach doszło do ponad 30 tysięcy wypadków w których zginęło prawie 3,5 tysiąca osób, a ponad 40 tysięcy zostało rannych.

Czytaj: Rozenek do strażnika miejskiego: Tępy urzędasie!