W lasach wysyp grzybów. Ale uważaj: mogą zabić!

2013-09-20 15:41

Kilka deszczowych dni i prognoza słonecznego weekendu – a grzybiarze już zacierają ręce. W lasach pojawia się naprawdę dużo grzybów. Lekarze apelują jednak o rozsądek: jeśli macie choć cień wątpliwości, czy grzyb jest dobry – zostawcie go w lesie. Nie ryzykujcie życia!

Po mokrym tygodniu mamy więcej słońca. To dobry znak dla grzybiarzy. Jak podaje portal grzyby.pl najwięcej grzybów jest obecnie na Podlasiu, północnym Mazowszu oraz w okolicy Gdańska i Kielc. Znajdziemy je jednak praktycznie wszędzie.

Gdzie szukać grzybów?

Zapaleni grzybiarze znają lasy na pamięć i dobrze wiedzą, gdzie tych skarbów szukać. Jeżeli wybieramy się jednak po raz pierwszy, lepiej zarezerwować sobie kilka dobrych godzin i założyć wygodne buty.

Prawdziwki lubią żyć w symbiozie z drzewami, więc często rosną bezpośrednio przy pniach roślin. Są to najczęściej samotniki, więc żeby zebrać kosz pięknych borowików trzeba się sporo nachodzić.

Ich przeciwieństwem są powszechnie uwielbiane kurki. Te przeważnie spotykane są w grupach, więc jak znajdziemy jedną kurkę, należy dokładnie rozejrzeć się dookoła. Można też delikatnie przeczesać poszycie, bo kurki lubią się "chować".

Poznaj grzyby

Zanim zabierzemy się za jedzenie grzybów, należy się upewnić, że są jadalne. I musimy mieć absolutną pewność. Jest kilka ogólnych rad, które mogą nam pomóc. Jednak, jeśli nie jesteśmy pewni, absolutnie nie wkładajmy grzybów do garnka!

KU PRZESTRODZE: Czterolatka zatruta grzybami walczy o zycie!

Najlepiej jeśli kapelusz nie ma blaszek. Większość grzybów jadalnych ma też grube nóżki. Jeżeli ciągle nie mamy pewności, można (ale ostrożnie!) spróbować kawałeczek surowego grzyba. Jeżeli jest gorzki, trzeba natychmiast go wypluć, bo to oznacza, że jest on niejadalny.

Niestety, niektóre grzyby trujące są niesamowicie podobne do jadalnych. Do tego, to właśnie one powodują najpoważniejsze zatrucia.

  • Borowik purpurowy, goryczka żółciowa - bardzo podobny do prawdziwka

  • Muchomor cytrynowy- często mylony z kanią

  • Muchomor sromotnikowy (!!!) -  może wyglądać jak maślak albo gołąbek. Jest najczęstszą przyczyną ciężkich i śmiertelnych zatruć w Polsce. Prowadzi do ostrej niewydolności wątroby. Jeżeli w krótkim czasie od spożycia nie zgłosimy się do szpitala, jedynym ratunkiem będzie przeszczep wątroby!

Jedyna różnica w tych gatunkach jest taka, że muchomor na nóżce ma kołnierzyk. Jeżeli obcinamy sam kapelusz, nie jesteśmy w stanie określić jaki to gatunek. Dlatego grzyby należy wykręcać od samego podłoża, żeby móc zobaczyć jak wygląda trzonek.

Jeżeli nie jesteśmy nadal pewni, czy grzyby przez nas zebrane są jadalne, możemy znaleźć na  SE.PL Atlas Grzybów i w nim poszukać opisów poszczególnych gatunków.

Warto również wybrać się na wystawę grzybów organizowaną przez warszawski Sanepid. Podczas zwiedzania dowiemy się dokładnie, które grzyby warto zbierac i jak odróżnic grzyby jadalne od niejadalnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki