Warszawa. Kobieta bita przez partnera wyznaje: Ten potwór chciał mnie zatłuc kluczem do kół

2013-08-30 9:20

Ewa K. (59 l.) od lat żyła w piekle. Jej konkubent Janusz Z. (59 l.) znęcał się nad nią bez litości. Gdy próbowała go zostawić, zaplanował krwawą zemstę. Czekał na nią w mieszkaniu z kluczem do kół i patrząc prosto w oczy, powiedział, że zabije. Przeżyła, bo ktoś w porę wezwał policję.

Na samą myśl o niedzielnym wieczorze Ewie łamie się głos. Około godz. 23 wróciła z pracy do mieszkania przy ul. Salamandry w Warszawie. W środku zastała byłego konkubenta, Janusza Z., który trzymał w dłoni metalowy klucz do przykręcania kół.

- Miał szaleństwo w oczach, mówił, że jeszcze dziś mnie zabije za to, że go zostawiłam. Zaczął mnie okładać, a gdy upadłam na kanapę, spod koca wypadł nóż. Widać było, że był przygotowany... - opowiada roztrzęsiona kobieta i pokazuje miejsca, w które wtopiło się ostrze.

>>> LEGNICA: 70-latek OSKARŻONY o ZNĘCANIE SIĘ nad nieletnią pasierbicą. BIŁ, GWAŁCIŁ i ZASTRASZAŁ dziewczynkę


- Po dwóch godzinach znoszenia katuszy resztką sił udało mi się go kopnąć i wybiec na balkon. Byłam cała we krwi, wołałam o pomoc - mówi pani Ewa.

Po chwili pojawiła się policja. Kobieta wyrzuciła im klucze przez okno, by mogli wejść do środka. - Na miejscu zastaliśmy nietrzeźwego 59-latka oraz jego poszkodowaną konkubinę. Policjanci wezwali pogotowie, które udzieliło pomocy kobiecie i zabrało ją do szpitala - mówi asp. Paweł Pławecki z komendy na Pradze-Południe.

Kobieta ma rany cięte głowy i lewej ręki, połamane kości i krwiaki na mózgu. Przeszła też skomplikowaną operację ręki i głowy. Obcięto jej wszystkie włosy. Nie jest sobie w stanie wyobrazić, że jeszcze kiedykolwiek miałaby spotkać swojego oprawcę. - Przez 18 lat związku znęcał się nade mną i bił. Wielokrotnie byłam na obdukcji, miałam założoną niebieską kartę. Chciałabym, żeby na zawsze zniknął z mojego życia... - mówi ze łzami w oczach. Sprawa trafiła do prokuratury. Janusz Z. został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu 10 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki