kajdanki, przestępca

i

Autor: Artur Barbarowski

15.10 Najnowsze wiadomości z Warszawy

2015-10-15 4:00

Mokotów, Legionowo, Śródmieście, Wola, Otwock

Wybuch przy Puławskiej

Gotowanie obiadu mogła przepłacić życiem. W środę późnym wieczorem w jednym z mieszkań przy ulicy Puławskiej wybuchła kuchenka gazowa. Podmuch wybuchu był na tyle duży, że wyrwał framugę balkonową. W eksplozji ranna została stojąca nieopodal kuchenki 19-letnia lokatorka. Kobieta z poparzeniami 80 proc. ciała trafiła do szpitala.

Pijak znęcał się nad ojcem

Koszmar w Legionowie. 26-latek regularnie wyżywał się na schorowanym ojcu. Mężczyzna po alkoholu stawał się agresywny, bił i kopał staruszka, nieraz krzyczał, że go zabije. Podczas ostatniej awantury tłukł ojca z taką siłą, że złamał mu rękę i uszkodził czaszkę. Furiat został zatrzymany. Sąd wsadził go na trzy miesiące za kratki, ale za znęcanie się grozi mu nawet 5 lat odsiadki.

Poszukiwany w rękach policji

Urzędu skarbowego oszukiwać nie należy. Przekonał się o tym Waldemar D. (65 l.), który od lat wymigiwał się od płacenia podatków. Gdy sprawa trafiła do sądu, on zaczął się ukrywać i trzeba było wystawić za nim list gończy. Oszust został złapany we wtorek na Mokotowie. Po wpłaceniu grzywny Waldemar D. mógł opuścić areszt. Niebawem stanie przed sądem.

Piątek z grami

Cykliczne spotkania przy grach planszowych w kawiarni PodWieczorki i PoRanki (ul. Bagatela 11) to już tradycja. W piątek o godz. 18 odbędzie się ich kolejna edycja. W miłej atmosferze będzie można pograć w planszówki tradycyjne oraz nowości. Zasady gry objaśni prowadzący spotkanie. Wstęp wolny.

Szkoła dla Odolan

Na Odolanach powstanie szkoła podstawowa dla 750 uczniów, a przy ul. Ciołka żłobek dla 150 maluchów z nowoczesnym placem zabaw. Projekty już powstały, ale na prace budowlane trzeba poczekać. Podstawówka ma powstać do 2018 roku, a żłobek rok wcześniej. Inwestycje pochłoną ponad 40 mln zł.

Pijana matka zgubiła dziecko

W poniedziałek późnym wieczorem do policjantów w Otwocku zgłosiła się 47-letnia kobieta. Twierdziła, że jej 11-letni syn zaginął. Matka była kompletnie pijana i nie umiała wyjaśnić, co właściwie się stało. Policjanci ustalili, że dziecko wróciło po południu ze szkoły, ale nie mogło się dostać do domu. Po godzinach oczekiwania w deszczu i próby włamania przez okno, przemoknięty chłopiec postanowił poszukać schronienia u krewnych. Sprawa trafi do sądu.

Zobacz: Zbieg z więzienia namierzony po 1,5 roku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają